Nie walczymy o lepszy świat. Chcemy, by nie był gorszy

„Życie ze świadomością tych rzeczy jest ciągłym dysonansem między tym, co wiesz, a tym, co widzisz. Bo życie dalej się toczy, nadal jeździ się samochodami i nadal przegląda się Twittera” – pisze Nawojka Ciborska, aktywistka klimatyczna.

Publikacja: 17.02.2021 11:10

Nie walczymy o lepszy świat. Chcemy, by nie był gorszy

Foto: klimat.rp.pl

Katastrofa klimatyczna to zagrożenie cywilizacyjne, ale na tym etapie to już żadna nowina. Ci u władzy (czyli główni odpowiedzialni za zapewnienie nam bezpieczeństwa), wiedzą od dawna i od czasu do czasu nawet coś o tym powiedzą, ale działań nie widać. Tu, na dole, nadal planuje się przyszłość, nadal jeździ się samochodami i nadal przegląda się Twittera, jak gdyby nigdy nic. Jesteśmy taką bierną masą, która bez większego oporu stacza się w przepaść.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Klimat i ludzie
Turystyczny raj nałoży nowy podatek na turystów. Chodzi o ratowanie klimatu
Klimat i ludzie
Sto dni Donalda Trumpa w Białym Domu. Paliwa kopalne na pierwszym planie
Klimat i ludzie
Pomalują tory kolejowe na biało. To ma zapobiec awariom w czasie letnich upałów
Klimat i ludzie
Moda cyrkularna nie jest eko? Pomyłka ekspertów warta 460 miliardów dolarów
Klimat i ludzie
Banki mniej chętne do walki ze zmianami klimatu. Reakcja na politykę Trumpa
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem