Najnowszy raport ONZ Global Assessment Report on Disaster Risk Reduction mówi, że liczba zdarzeń katastroficznych znacznie wzrosła w ostatnich dekadach. W latach 1970-2000 klęski żywiołowe zdarzały się średnio 90-100 razy rocznie. W latach 2001-2020 liczby te wynosiły natomiast 350-500. Katastrofami tymi były między innymi tsunami, trzęsienia ziemi czy wybuchy wulkanów, ale również katastrofy biologiczne, takie jak pandemia COVID-19. Z badań wynika, że o ile trend ten się utrzyma, do 2030 roku roczna liczba klęsk żywiołowych może wzrosnąć do 560. To 40 procentowy wzrost. Z raportu ONZ wynika także, że częstotliwość występowania ekstremalnych temperatur potroi się do 2030 roku. Częstsze będą więc także susze. Według badań, do końca obecnego dziesięciolecia bardziej intensywne będą jednak także powodzie oraz dzienne opady atmosferyczne.