Międzynarodowa Agencja Energii (IEA) opublikowała we wtorek swój coroczny raport "World Energy Outlook", w którym omawia politykę rządów na całym świecie. Dokument mówi, że do 2030 roku niezwykle rozwiną się czyste technologie – energetyka słoneczna, wiatrowa, samochody elektryczne czy pompy ciepła. Eksperci wskazują, że zmieni to sposób, w jaki obecnie wszystko jest zasilane – zarówno fabryki i pojazdy, jak i urządzenia, których używa się w gospodarstwach domowych.
IEA o niezwykłym wzroście udziału odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym
Eksperci Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA) w swoim raporcie wskazują między innymi, że za niecałą dekadę – bo siedem lat – po drogach jeździć będzie dziesięć razy więcej samochodów elektrycznych, niż dziś. Wzrosnąć ma także znacznie udział odnawialnych źródeł energii w światowym miksie energetycznym – eksperci mówią, że będzie to skok do niemal 50 proc. z obecnych 30.
Jak czytamy, jedynie fotowoltaika wytwarzać będzie więcej prądu niż obecnie cały amerykański system elektroenergetyczny. Pompy ciepła i inne elektryczne systemy grzewcze przewyższą zaś globalną sprzedaż kotłów na paliwa kopalne. Zaobserwować będzie można także trzykrotnie więcej inwestycji w nowe projekty morskich farm wiatrowych niż w nowe elektrownie węglowe i gazowe – twierdzą eksperci.
Czytaj więcej
Analitycy Ember ustalili, że w pierwszym półroczu 2023 roku produkcja energii elektrycznej z węgla i gazu spadła w Unii Europejskiej do „rekordowo niskiego poziomu”.
Biorąc pod uwagę aktualną politykę państw, szczyt globalnego popytu na węgiel, ropę naftową oraz gaz ziemny, nastąpi jeszcze w tej dekadzie. Udział paliw kopalnych w globalnym łańcuchu dostaw energii spaść ma do 2030 roku do 73 proc. To dobry znak – od dziesięcioleci utrzymuje się on bowiem na poziomie około 80 proc.