Reklama
Rozwiń
Reklama

Emisje CO2 spadają, ale to za mało. Cel klimatyczny na włosku

Najnowszy raport ONZ dotyczący Krajowo Ustalonych Wkładów (NDC) nie pozostawia wątpliwości – utrzymanie wzrostu globalnej temperatury na poziomie 1,5 stopnia Celsjusza w stosunku do epoki przedindustrialnej jest zagrożone. Sekretarz Generalny ONZ Antonio Guterres ostrzegł, że konsekwencje ewentualnej porażki będą „katastrofalne”.

Publikacja: 07.11.2025 14:25

Antonio Guterres podczas rozpoczęcia szczytu klimatycznego w brazylijskim Belém. Po prawej prezydent

Antonio Guterres podczas rozpoczęcia szczytu klimatycznego w brazylijskim Belém. Po prawej prezydent Brazylii, Luiz Inácio Lula da Silva.

Foto: MAURO PIMENTEL / AFP

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie zagrożenia wiążą się z nieosiągnięciem celu 1,5 stopnia Celsjusza?
  • Ile krajów nie złożyło w terminie zaktualizowanych krajowych planów klimatycznych?
  • Jakie są różnice w redukcji emisji między złożonymi a wymaganymi planami klimatycznymi?
  • Jakie czynniki przyczyniły się do spadku emisji na świecie?
  • Dlaczego aktualizacja krajowych planów klimatycznych jest tak ważna zdaniem organizatorów COP30?
  • Jaki jest wpływ inwestycji w czystą energię na zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych?

Jak wynika z najnowszych danych Ramowej konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu (UNFCCC), ponad 130 krajów nie złożyło w terminie zaktualizowanej wersji NDC, czyli krajowych planów klimatycznych. Wśród nich znaleźli się jedni z największych emitentów gazów cieplarnianych na świecie, m.in. Unia Europejska, Iran, Republika Południowej Afryki oraz Chiny.

Raport ONZ: Cel klimatyczny zagrożony

Raport opiera się na danych z 64 krajowych planach klimatycznych złożonych między styczniem 2024 roku a wrześniem 2025 roku Kraje, które złożyły zaktualizowany plan, odpowiadają za jedną trzecią globalnych emisji, a ich zobowiązania pozwalają sądzić, że do 2035 roku uda się obniżyć emisje o 17 proc. w stosunku do poziomów z 2019 r. Tymczasem osiągnięcie celu 1,5°C, zdaniem naukowców, wymaga redukcji globalnych emisji o ok. 43 proc. do 2030 roku w stosunku do poziomów z 2019 r., oraz osiągnięcia szczytu jeszcze w tym roku. Według złożonych do tej pory krajowych celów klimatycznych, globalne emisje powinny spaść do 2035 roku o ok. 10 proc.

Czytaj więcej

Szczyt klimatyczny ONZ rusza w atmosferze pesymizmu. „Ponieśliśmy porażkę”

Warto jednak dodać, że analiza uwzględnia plan klimatyczny Stanów Zjednoczonych, przedstawiony przez administrację Joe Bidena. Donald Trump zapowiedział, że nie zamierza go realizować. Propozycja Bidena zakładała obniżenie emisji gazów cieplarnianych do 2035 roku o co najmniej 61 proc. w stosunku do poziomów z 2005 r. Zaktualizowanych NDC nie złożyła większość państw należących do grupy G20 – poza Stanami Zjednoczonymi uczyniły to jedynie Australia, Kanada, Brazylia, Japonia, Rosja i Wielka Brytania.

Reklama
Reklama

Jak wynika z ubiegłorocznych danych ONZ, osiągnięcie celów z porozumienia paryskiego wymagałoby zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych o niemal 60 proc. do 2035 roku.

Eksperci: Musimy działać szybciej w sprawach klimatu

Jak zauważył Simon Stiell, Sekretarz Wykonawczy ONZ ds. Zmian Klimatu, choć krzywa emisji po raz pierwszy wyraźnie się obniżyła, dzieje się to zbyt wolno.

– Pilnie potrzebujemy większego tempa i pomocy większej liczby krajów w podejmowaniu bardziej zdecydowanych działań na rzecz klimatu. – stwierdził Stiell. Jednocześnie przyznał, że jednym z głównych powodów, dla których emisje spadają, są rosnące inwestycje w czystą energię oraz fakt, że w tym roku odnawialne źródła energii prześcignęły węgiel jako największe źródło energii na świecie.

Autorzy raportu potwierdzają, że zaktualizowane krajowe plany klimatyczne są bardziej ambitne niż poprzednie, a 89 proc. z nich zawiera cele obejmujące całą gospodarkę. Nie koncentrują się też wyłącznie na łagodzeniu skutków zmian klimatu, uwzględniają aspekty takie jak adaptacja, finansowanie, transfer technologii oraz straty i szkody.

Dyrektor generalna zbliżającego się szczytu klimatycznego COP30 w Belem, Ana Toni, zaapelowała do krajów, które nie złożyły jeszcze nowych NDC, aby uczyniły to przed konferencją. Jak podkreśliła „będzie to miało kluczowe znaczenie dla uczynienia COP30 miejscem decydującego momentu w historii multilateralizmu”.

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie zagrożenia wiążą się z nieosiągnięciem celu 1,5 stopnia Celsjusza?
  • Ile krajów nie złożyło w terminie zaktualizowanych krajowych planów klimatycznych?
  • Jakie są różnice w redukcji emisji między złożonymi a wymaganymi planami klimatycznymi?
  • Jakie czynniki przyczyniły się do spadku emisji na świecie?
  • Dlaczego aktualizacja krajowych planów klimatycznych jest tak ważna zdaniem organizatorów COP30?
  • Jaki jest wpływ inwestycji w czystą energię na zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych?
Pozostało jeszcze 86% artykułu

Jak wynika z najnowszych danych Ramowej konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu (UNFCCC), ponad 130 krajów nie złożyło w terminie zaktualizowanej wersji NDC, czyli krajowych planów klimatycznych. Wśród nich znaleźli się jedni z największych emitentów gazów cieplarnianych na świecie, m.in. Unia Europejska, Iran, Republika Południowej Afryki oraz Chiny.

Raport ONZ: Cel klimatyczny zagrożony

Pozostało jeszcze 89% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Klimat i ludzie
Polska krajem o niskim poziomie więzi z naturą. Kto na czele rankingu?
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Klimat i ludzie
Gigant paliwowy na celowniku. Kto opłacał akcje kwestionowania zmian klimatu?
Klimat i ludzie
Jaki będzie cel klimatyczny UE na 2040 rok? Ursula von der Leyen kontra eksperci
Klimat i ludzie
Administracja Trumpa ma „listę słów zakazanych”. Decyzja Departamentu Energii
Materiał Promocyjny
ORLEN napędza transformację w Europie Centralnej
Klimat i ludzie
Obchody 10-lecia Agendy 2030 w Akademii Leona Koźmińskiego. „Czas na działanie”
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama