Ograniczenie spalania paliw kopalnych ma kluczowe znaczenie dla osiągnięcia zerowej emisji dwutlenku węgla do 2050 roku. Chcąc urzeczywistnić ten cel, Amerykańscy naukowcy postanowili skupić się na wynalezieniu materiału, który w łatwy i tani sposób zredukuje i wychwyci CO2. Jak informuje czasopismo „Science Advances”, chemicy z uniwersytetów Berkeley, Stanforda w Kalifornii oraz Texas Agricultural and Mechanical University opracowali prosty sposób na usuwanie związku z gazów spalinowych, takich jak rury wydechowe, kominki, kominy czy piece.
Czytaj więcej
Zwolnienia podatkowe, system wsparcia OZE, koleje – to cele, na które trafiły środki ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2. Środków realnie wpływających na transformację energetyczną jest jak na lekarstwo. W ramach tej puli pieniędzy, które trafiły do budżetu rozliczono także działalność polskiego atomu oraz spółki odpowiedzialnej za realizację polskiego samochodu elektrycznego. Eksperci mówią jednak, że jest to kreatywna księgowość.
Badacze stworzyli materiał, który jest nie tylko prosty, ale także tani w produkcji. Do wychwytywania dwutlenku węgla wykorzystano bowiem popularny polimer, melaminę, z dodatkami, sprawiającymi, że materiał staje się porowaty, a co za tym idzie, bardziej chłonny. Powstałe nanoporowate sieci melaminy (MNN) mają potencjał do odwracalnego wychwytywania CO2 właśnie ze względu na ich struktury. Badacze twierdzą, że tona materiału może kosztować jedynie 40 dolarów, co daje nadzieję na jego komercjalizację. Koszta byłyby nieporównywanie niższe od tych, z którymi ma się do czynienia obecnie. Dziś wychwytywanie dwutlenku węgla wiąże się z niezwykle dużym zużyciem energii, gdyż wymaga ono podgrzewania substancji wypełnionych gazem. Naukowcy zaznaczają, że jeśli metoda z melaminą się sprawdzi, będzie to „przełom w ochronie klimatu”. - Ta praca tworzy ogólną metodę industrializacji w kierunku zrównoważonego wychwytywania CO2 za pomocą porowatych sieci - powiedział Haiyan Mao, jeden z autorów projektu.
Czytaj więcej
Emisja CO2 w Polsce rośnie i to w tempie dwucyfrowym. To m.in. efekt rosnącego zapotrzebowania na polski prąd z węgla głównie w Niemczech. Jednocześnie rusza pierwszy w Polsce proces klimatyczny. Oskarżonym jest największy producent energii w Polsce – Polska Grupa Energetyczna.
Zespół ma nadzieję na dalsze opracowywanie bardzo tanich materiałów, które w przyszłości znajdą zastosowanie zarówno na przedmiotach użytku codziennego, jak i w elektrowniach.