Aktualizacja: 21.11.2024 12:56 Publikacja: 19.07.2021 13:25
Foto: Michael Boalch/ Unsplash
W 1972 roku naukowcy z Massachussets Institute of Technology opracowali kilka scenariuszy dotyczących przyszłości cywilizacji, które przenalizowali w raporcie „Granice wzrostu”, wydanym przez Klub Rzymski. Publikacja, która w kolejnych latach uzupełniana była o nowe dane i hipotezy, stała się ważnym punktem odniesienia w dyskusji o ograniczonych zasobach naturalnych czy ryzyku przeludnienia, wzbudziła też liczne kontrowersje i ściągnęła na badaczy głosy krytyki.
Autorzy sami podkreślali ograniczenia przyjętej metodologii, dlatego jedna z tez publikacji, głosząca, że w XXI wieku może dojść do cywilizacyjnego załamania, wynikającego z nieograniczonej eksploatacji zasobów, dla wielu odbiorców brzmiała zbyt katastroficznie. Prawie 50 lat później Gaya Herrington, kierująca działem zrównoważonego rozwoju i analiz systemów dynamicznych w KPMG i doradzająca Klubowi Rzymskiemu, przyjrzała się ponownie słynnemu raportowi, by sprawdzić, jak tezy sprzed prawie pół wieku zniosły próbę czasu w kontekście tego, co o „granicach wzrostu” wiemy dziś.
Mogłoby się wydawać, że to transport czy energetyka są sektorami kluczowymi dla stanu klimatu. Jednak branżą o największym wpływie na nasze otoczenie jest budownictwo.
Grupa PGE zwiększyła dwukrotnie wydatki na rozbudowę, modernizację i digitalizację sieci dystrybucyjnej, wynoszą one średnio 4 mld zł rocznie. Grupa chce utrzymać ten poziom inwestycji w kolejnych latach, by dostosowywać sieci do nowych warunków i rosnących potrzeb ze strony klientów – mówi Marcin Laskowski, wiceprezes ds. regulacji PGE.
Chcemy najpóźniej w 2025 roku doprowadzić do wydzielenia aktywów konwencjonalnych i rozmawiamy na ten temat z rządem. Aktywa węglowe blokują możliwość pozyskania finansowania od wielu instytucji międzynarodowych – mówi prezes PGE Dariusz Marzec.
W trosce o mieszkańców należy opracować strategie zapobiegania negatywnym skutkom zmian. Pieniądze na miejskie plany adaptacji do zmiany klimatu są w programach zarówno unijnych, jak i krajowych.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
- Firmy prywatne powinny przejąć węglowe aktywa polskiej energetyki, a do 2030 roku zastąpić je OZE. Rola stabilizatora systemu do czasu uruchomienia atomu przypadłaby źródłom gazowym, mówi Tomasz Zadroga, wiceprezes Grupy Kapitałowej Respect Energy
Międzynarodowy zespół naukowców, który przeprowadził badania, wykorzystując obserwacje z satelitów NASA, stwierdził, że od 2014 roku odnotowuje się wyjątkowo niski poziom zasobów wodnych na Ziemi. Z czym ma związek to zjawisko?
Mimo wielu protestów i apeli mających związek z podarowaniem papieżowi Franciszkowi ogromnej jodły, która ma stanąć przed świętami Bożego Narodzenia na placu Świętego Piotra, 200-letnie drzewo zostało ścięte. Jak twierdzi Watykan, „zapewni to naturalną wymianę drzewostanu na następne dekady".
Koalicja 55 grup klimatycznych oraz 42 cenionych naukowców i ekspertów ds. klimatu podpisała list otwarty, w którym wzywa kraje do walki z dezinformacją klimatyczną. „Nie możemy pozwolić, aby kłamstwa osłabiły działania na rzecz klimatu i utrudniły postęp” – czytamy w liście.
Najnowszy raport o stanie kriosfery ujawnia, że bez redukcji emisji do 2100 roku poziom morza może wzrosnąć o jeden metr, co przyniesie fatalne i nieodwracalne konsekwencje dla miliardów ludzi.
W poniedziałek Dania zatwierdziła nowy podatek związany z ochroną klimatu. Po etapie wielomiesięcznych negocjacji i umowie podpisanej w czerwcu 2024 roku, duński parlament przyjął pierwszy na świecie podatek od emisji CO2 w rolnictwie.
Dania uzgodniła sposób wdrożenia podatku od emisji rolniczych. Stała się w ten sposób pierwszym krajem nie tylko w Europie, ale i na świecie, który zatwierdził wprowadzenie tego rodzaju opłat.
Kryzys klimatyczny już wywiera wpływ na sport, a sport wpływa na pogłębianie się kryzysu klimatycznego – stwierdził David Rudisha, kenijski lekkoatleta i wielokrotny złoty medalista olimpijski.
Według prezydenta Argentyny Javiera Milei, międzynarodowe wysiłki na rzecz walki z kryzysem klimatycznym to „socjalistyczne kłamstwo”.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas