Według danych Centrum Międzynarodowego Prawa Ochrony Środowiska (CIEL), w negocjacjach w Genewie udział bierze co najmniej 234 lobbystów przemysłu paliw kopalnych i petrochemicznego. Osób lobbujących przeciwko ambitnej wersji traktatu, mogącej doprowadzić do ograniczeń w produkcji tworzyw sztucznych, może być jednak znacznie więcej. Wynika to z faktu, że w zestawieniu nie uwzględniono przedstawicieli pokrewnych sektorów, m.in. dóbr konsumpcyjnych czy gospodarki odpadami oraz nieformalnych doradców i lobbystów aktywnych w rundach międzysesyjnych.
Traktat dotyczący zanieczyszczenia plastikiem. Ostatnia prosta w negocjacjach
Nawet 234 oficjalnych lobbystów stanowi niepokojącą liczbę, najwyższą w historii negocjacji traktatu, trwających od 2022 roku. To również więcej niż liczba osób wchodzących w skład delegacji Unii Europejskiej oraz wszystkich państw członkowskich. Grupa lobbystów przewyższa też liczebnie delegacje rdzennych mieszkańców, które domagają się bardziej ambitnych zapisów traktatu.
Czytaj więcej
W Genewie ruszyły negocjacje Międzyrządowego Komitetu Negocjacyjnego ONZ (INC) ds. Zanieczyszczen...
Interesy firm z sektora paliw kopalnych oraz przemysłu petrochemicznego są spójne – 99 proc. tworzyw sztucznych pochodzi z ropy naftowej, gazu lub węgla. Zgodnie więc przekonują, aby skoncentrować się na zarządzaniu odpadami, zamiast ograniczać produkcję plastiku, która przynosi im ogromne zyski.
Przedstawiciele organizacji Greenpeace oraz CIEL zaapelowali do szefów Programu Środowiskowego Organizacji Narodów Zjednoczonych (UNEP) i sekretariatu Międzyrządowego Komitetu Negocjacyjnego (INC), domagając się wykluczenia z rozmów wszystkich lobbystów paliw kopalnych.