22 marca w Nowym Jorku odbyła się pierwsza od prawie pół wieku konferencja Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) poświęcona kwestii wód na świecie. Podczas spotkania omawiano między innymi problem niedoboru wody oraz coraz dotkliwsze skutki zmian klimatu.
Podczas trzydniowego szczytu podjęto prawie 700 zobowiązań ze strony rządów lokalnych i krajowych, organizacji pozarządowych i niektórych przedsiębiorstw w ramach nowego programu działań na rzecz wody. ONZ na również w planach utworzyć nowy panel naukowy zajmujący się jedynie wodą na świecie.
Konferencja, która odbyła się w Nowym Jorku jest istotna przede wszystkim dlatego, że choć istnieje kilka międzynarodowych porozumień dotyczących ochrony przyrody i klimatu, to wciąż brakuje jakiegokolwiek, które poświęcone by było kwestii światowych wód. Tymczasem w obliczu kryzysu klimatycznego świat mierzy się z wieloma problemami związanymi z zanieczyszczeniami rzek i mórz, suszami czy niedoborami wody na wielu obszarach na świecie.
Eksperci wielokrotnie zaznaczali, że kwestia wody musi zostać uregulowana – w innym przypadku możemy mieć naprawdę poważne problemy. Jak zaznaczali, niezwykle istotne są inwestycje, dzięki którym świat dążyć będzie do zrównoważonego rolnictwa, odtwarzania mokradeł czy będzie w stanie lepiej monitorować zbiorniki wodne. Zmiany klimatyczne sprawiają bowiem, że problemy związane z wodą będą się nawarstwiać i pogarszać, a brak ochrony wód przed zanieczyszczeniami doprowadzi do jeszcze większego zaniku bioróżnorodności.
Organizacja Narodów Zjednoczonych zdecydowała, że do lipca uzgodni plan działania w sprawie światowych wód.