Fakt, że dzisiejsze oceany wyglądają inaczej niż 20 lat temu, może być efektem zmian klimatycznych wynikających z działalności człowieka.
Kolor oceanu jest zależny od tego, co znajduje się w jego górnych warstwach. Z reguły wydaje się niebieski, ponieważ ocean działa jak filtr światła słonecznego, a woda pochłania kolory w czerwonej części widma światła. Ciemnoniebieski kolor oceanu wskazuje na niewielką obecność ekosystemów, z kolei zielony jest dowodem na obecność fitoplanktonu, który zawiera chlorofil.
Zmiany w kolorze są na tyle subtelne, że trudno wychwycić je gołym okiem, naukowcy wykorzystali jednak w badaniu dane ze spektroradiometru obrazowania o średniej rozdzielczości znajdującego się na pokładzie satelity Aqua NASA, który monitoruje kolor oceanu od 21 lat.
Czytaj więcej
Lodowce Himalajów i Hindukuszu do końca tego stulecia mogą stracić nawet 80 proc. swojej objętości, jeśli w najbliższym czasie nie zostanie ograniczona emisja gazów cieplarnianych – ostrzegają badacze z Międzynarodowego Centrum ds. Zintegrowanego Rozwoju Obszarów Górskich (ICIMOD).
Jak się okazuje, w ciągu minionych dwóch dekad ponad 56 proc. oceanów zmieniło kolor w stopniu, który znacznie przekracza naturalne procesy. To obszar większy, niż cała powierzchnia lądu na Ziemi. Najprawdopodobniej nie jest to jednak bezpośredni efekt wzrostu temperatury powierzchni morza, ponieważ obszary, w których zaobserwowano zmianę koloru, nie pokrywają się z obszarami, w których temperatura ogólnie wzrosła. Zdaniem autorów badania zmiana stanowi jednak konsekwencję zmian klimatu wywołanych działalnością człowieka.