Szacuje się, że w zależności od różnych czynników, jedno drzewo jest w stanie wchłonąć 10-40 kg emisji dwutlenku węgla rocznie. Jak wynika z danych Departamentu Energii Stanów Zjednoczonych rośliny i drzewa pochłaniają każdego roku ok. 25 proc. emisji CO2, generowanych przez działalność człowieka. Te dane mogą jednak już wkrótce być nieaktualne. Jak ustalili naukowcy z Uniwersytetu Stanu Pensylwania, coraz bardziej ocieplający się klimat może znacząco obniżyć ich skuteczność.
Zmiany klimatu utrudniają drzewom pochłanianie CO2
W procesie fotosyntezy drzewa pochłaniają CO2 z atmosfery, aby wytworzyć nowy wzrost, a następnie go uwalniają. Autorzy badania opublikowanego na łamach Proceedings of the National Academy of Sciences ustalili, że w cieplejszym klimacie tempo tego procesu przebiega nawet dwukrotnie szybciej, a w klimacie subtropikalnym próg tej reakcji zaczyna być przekraczany w temperaturze ok. 20°C i pogarsza się w miarę jej wzrostu.
Czytaj więcej
Wykorzystanie paliw kopalnych w energetyce spada, a dynamiczny rozwój OZE wraz z niższym popytem na energię elektryczną doprowadziły w 2023 roku do 8 proc. spadku emisji CO2 w Unii Europejskiej.
Jak twierdzi główny autor badania, Max Lloyd, adiunkt nauk o Ziemi z Uniwersytetu Stanu Pensylwania, ludzkość „zaburzyła ten niezbędny cykl”.
„Odkryliśmy, że drzewa w cieplejszym i bardziej suchym klimacie raczej kaszlą niż oddychają" – mówi Lloyd. „Wysyłają do atmosfery znacznie więcej CO2 niż drzewa w chłodniejszym i bardziej wilgotnym klimacie".