Jak wynika z najnowszej analizy Centrum Badań nad Energią i Czystym Powietrzem (CREA), ubiegłoroczny poziom emisji dwutlenku węgla pochodzących z paliw kopalnych był w Unii Europejskiej najniższy od początku lat 60. ubiegłego wieku. To drugi największy spadek rok do roku od czasu wybuchu pandemii COVID w 2020 roku. Od 2015 roku unijne emisje z węgla zmniejszyły się o połowę i odnotowały spadek o 25 proc. rok do roku. W przypadku gazu spadek emisji wyniósł 11 proc., a ropy naftowej 2 proc. w stosunku do roku poprzedniego.
Czytaj więcej
Emisje CO2 związane z transportem pozostają na takim samym poziomie jak 12 lat temu – oceniają eksperci Europejskiego Trybunału Obrachunkowego (ETO). Postęp technologiczny nie przynosi oczekiwanych korzyści dla środowiska, bo jednocześnie rosną masa samochodów i moc ich silników.
Jak zauważył Isaac Levi, kierownik zespołu ds. polityki i analizy energetycznej Europa-Rosja w CREA, spadek emisji nastąpił wraz z rozwojem gospodarczym, co oznacza, że można jednocześnie troszczyć się zarówno i klimat, jak i gospodarkę.
UE: coraz większe znaczenie czystych źródeł energii
Choć do spadku emisji przyczynił się szereg czynników, takich jak łagodna zima oraz spowolnienie gospodarcze, ponad połowę ubiegłorocznej redukcji emisji należy przypisać przede wszystkim coraz większemu udziałowi czystych źródeł energii w unijnym miksie energetycznym. Obecny cel Unii Europejskiej dotyczący odnawialnych źródeł energii zakłada wzrost ich udziału do poziomu co najmniej 42,5 proc. do końca dekady, co oznacza konieczność podwojenia obecnego udziału OZE.
Według danych WindEurope, w ubiegłym roku kraje Unii Europejskiej dodały 3 GW morskiej energii wiatrowej, z kolei SolarPower Europe podaje, że w 2023 roku zainstalowano w bloku 55,9 GW nowych mocy fotowoltaicznych.