Przechowywanie danych w chmurze obciąża planetę

Wpływ śladu danych na środowisko jest ważnym, ale w dużej mierze pomijanym elementem zrównoważonego rozwoju korporacyjnego.

Publikacja: 06.07.2023 11:28

Przechowywanie danych w chmurze generuje nawet 1,5 proc. wszystkich emisji gazów cieplarnianych na ś

Przechowywanie danych w chmurze generuje nawet 1,5 proc. wszystkich emisji gazów cieplarnianych na świecie

Foto: AdobeStock

Jak ustalili naukowcy z Lancaster University, przechowywanie danych w tzw. chmurze generuje nawet 1,5 proc. wszystkich emisji gazów cieplarnianych na świecie, czyli co najmniej 100 milionów ton. Tymczasem wielkie korporacje nadal nie dostrzegają skali problemu i pomijają kwestię redukcji śladu węglowego związanego z przechowywaniem danych.

Niepotrzebne dane trują środowisko

Jak się okazuje, przejście na przechowywanie danych w chmurze, czyli na serwerze firmy zewnętrznej, doprowadziło do gromadzenia przez firmy nadmiernej ilości danych, często zbytecznych, przez co rośnie również ich ślad węglowy. Nadal brakuje efektywnych procesów zarządzania tymi danymi w całym cyklu ich życia.

Według nowego raportu firmy Blancco 39 proc. menedżerów IT wysokiego szczebla zadeklarowało, że ich firmy nie mają planu zmniejszenia ilości danych przechowywanych przez firmę. Jak podkreślono w komunikacie prasowym, taka postawa może wskazywać na greenwashing, czyli działania jedynie pozornie mające na celu troskę o środowisko. Autorzy analizy zauważyli, że choć przechowywanie danych „może nie wydawać się oczywistym złoczyńcą klimatycznym”, ograniczenie go może znacznie przyczynić się do obniżenia emisji.

Jak wyjaśniono w raporcie, gromadzenie danych wiąże się również z szeregiem pobocznych kosztów środowiskowych, takich jak generowanie e-odpadów, powstających w efekcie potrzeby pozyskiwania i wymiany sprzętu, a także kosztami energii koniecznej do zasilania infrastruktury lokalnej oraz chmury.

Według wcześniejszego raportu Blancco, gdy przedsiębiorstwa decydowały się na skorzystanie z pamięci w chmurze, 65 proc. zgłosiło wzrost ilości gromadzonych danych zbędnych, przestarzałych lub nieistotnych, co oznacza wyższe koszty przechowywania i wyższe zużycie energii.

Negatywny wpływ chmury pomijany

Jako rozwiązanie problemu zasugerowano selekcję danych, podlegających przechowywaniu, a także podejmowanie współpracy z partnerami, którzy również mają na uwadze realizację celów zrównoważonego rozwoju. Jak stwierdził prezes globalnej sprzedaży w Blancco Jon Mellon, „wdrożenie właściwej strategii ograniczania śladu danych, zgodnej z celami zrównoważonego rozwoju i redukcji kosztów, musi być kwestią priorytetową”. Zauważył również, że choć skala koniecznych zmian może się wydawać zniechęcająca, to w interesie firm leży potraktowanie jej jako możliwości wykazania się szczególnymi ambicjami klimatycznymi. Według Mellona może to stanowić przewagę wobec konkurencji.

Jak wynika z analizy, przedsiębiorstwa z reguły skupiają się na redukcji emisji z zakresu 1 i zakresu 2, które są emisjami generowanymi bezpośrednio przez ich własne operacje i zużycie energii. Tymczasem emisje z zakresu 3, czyli emisje pośrednie, powstałe w całym łańcuchu wartości, stanowią z reguły znaczną część ich ogólnego śladu środowiskowego. Obejmują m.in. emisje dwutlenku węgla powstające podczas produkcji oraz transportu surowców, a także utylizacji produktów na etapie ich wycofania z eksploatacji.

W raporcie przyjrzano się więc również emisjom z zakresu 3, a także uwzględnianiu ich przez firmy. Taki sposób pomiaru jest zgodny z nowymi standardami Międzynarodowej Rady ds. Standardów Zrównoważonego Rozwoju, który będzie wymagał ujawnienia emisji z zakresu 3.

Jak się okazało, 85 proc. respondentów twierdzi, że ich firma mierzy emisje w tym zakresie, a 66 proc. zadeklarowało, że dowiaduje się, jaką postawę mają w tej kwestii ich partnerzy biznesowi oraz dostawcy. Jedynie 58 proc. dopytywało z kolei firmy zarządzające chmurą, w której przechowują swoje dane, o to, w jaki sposób zmniejszają swój wpływ na środowisko.

Jak ustalili naukowcy z Lancaster University, przechowywanie danych w tzw. chmurze generuje nawet 1,5 proc. wszystkich emisji gazów cieplarnianych na świecie, czyli co najmniej 100 milionów ton. Tymczasem wielkie korporacje nadal nie dostrzegają skali problemu i pomijają kwestię redukcji śladu węglowego związanego z przechowywaniem danych.

Niepotrzebne dane trują środowisko

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Emisje
Największy wyciek metanu w historii. Naukowcy dostrzegli go dzięki satelitom
Emisje
Google bardziej szkodzi środowisku. To efekt nowej strategii giganta z USA
Emisje
AI kłopotem dla Microsoftu. Niespełnione obietnice o redukcji emisji CO2
Emisje
„Mamut” już działa. Ruszyło największy na świecie urządzenie wyłapujące CO2
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Emisje
Emisje CO2 rosną najszybciej od 50 tysięcy lat. „Rusza reakcja łańcuchowa”