Elektrownie atomowe i hydro, to w Rosji ważne źródła prądu i to źródła których udział w bilansie energetycznym rośnie, podczas kiedy tradycyjnych surowców - spada.
W 2020 r. konsumpcja energii z atomu wyniosła w Rosji według raportu energetycznego BP -1,92 ExaJouli (EJ), co oznacza wzrost w ciągu roku o 2,7 proc.. Z wody pochodziło 1,89 EJ (+5 proc.) prądu zużytego w Rosji. Dla porównania węgiel dostarczył 3,27 EJ (- 9 proc.)., ropa 6,39 EJ (- 6 proc.) a gaz ziemny 14,81 EJ (-7,7 proc.) energii zużytej w minionym roku w Rosji.
Czytaj więcej
Kreml nie posiada wiarygodnych informacji o stanie ponad 80 procent lasów na swoim terytorium. Poza kontrolą państwa pozostają lasy, w których królują mafie i nielegalny wyręb. Ich powierzchnia jest porównywalna z terytorium Brazylii, a wartość z zasobami ropy.
OZE (wiatr, słońce, biomasa) to wciąż mało popularne w największym terytorialnie kraju świata, źródło energii. Wypracowany z tych źródeł prąd stanowił zaledwie 0,04 EJ, dla porównania w USA było to 6,15 EJ a w Chinach 7,7 EJ. Oba kraje są jednak dużo ludniejsze aniżeli licząca 140 mln obywateli Rosja.
Pewne światło w tunelu jednak się pojawiło. W Rosji w ciągu roku wykorzystanie źródeł odnawialnych zwiększyło się o 74 proc., w czym znaczący udział miała szybko rozwijająca się fotowoltaika i elektrownie wiatrowe. W wypadku tych ostatni w ciągu roku przyrost mocy skoczył o 825 procent.