Protesty nic nie dały. W Watykanie stanie 200-letnia jodła. "Bezużyteczna ofiara"

Mimo wielu protestów i apeli mających związek z podarowaniem papieżowi Franciszkowi ogromnej jodły, która ma stanąć przed świętami Bożego Narodzenia na placu Świętego Piotra, 200-letnie drzewo zostało ścięte. Jak twierdzi Watykan, „zapewni to naturalną wymianę drzewostanu na następne dekady".

Publikacja: 20.11.2024 17:14

Choinka na watykańskim placu Św. Piotra.

Choinka na watykańskim placu Św. Piotra.

Foto: PAP/EPA/ANSA

Od 1982 roku – a więc czasu pontyfikatu św. Jana Pawła II – przed świętami Bożego Narodzenia papieżowi tradycyjnie ofiarowuje się drzewko iglaste, które staje na placu Świętego Piotra. W tym roku ma być to licząca 29 metrów wysokości jodła z włoskiej Doliny Ledro, 200-letnie drzewo, nazywane – ze względu na swoją wielkość – ”Zielonym Olbrzymem”. I choć wydawałoby się, że nie ma w tym nic nadzwyczajnego, to sprawa budzi niemałe kontrowersje – przeciwko pomysłowi protestowali ekolodzy i Włosi. Jak zaznaczali, to „bezużyteczna ofiara”. 

Czytaj więcej

Papież Franciszek: świat, w którym żyjemy, rozpada się

Kontrowersje wokół papieskiej choinki. „Anachroniczna tradycja, która szkodzi"

Jak informuje brytyjski dziennik „The Guardian”, włoscy aktywiści napisali list otwarty do papieża Franciszka. Działacze apelowali w nim, by w tym roku zrezygnować ze stawiania na placu Świętego Piotra bożonarodzeniowego drzewka. Zdaniem ekologów to „anachroniczna tradycja”, szkodząca jedynie drzewom, które stają się "bezużyteczną ofiarą". Pod listem podpisało się ponad 50 tys. osób.

W liście zaadresowanym do papieża przypomniano między innymi, że Franciszek nierzadko ostro krytykował osoby negujące kryzys klimatyczny. Podkreślano też, że niektóre z jego encyklik skupiają się właśnie na ochronie środowiska. "Niekonsekwentne jest mówienie o walce ze zmianą klimatu, a następnie podtrzymywanie tradycji, które wymagają wycinki tak starożytnego i symbolicznego drzewa" - zauważono. 

Wycinka i transport drzewa do Stolicy Apostolskiej stanęły pod znakiem zapytania także dlatego, że sprzeciwiali się im mieszkańcy regionu, z którego pochodzi drzewo. W Trydencie kilka tysięcy osób wyszło na ulice. Zorganizowano także nocne czuwanie przy jodle. Protestujące osoby były zdania, że – zamiast żywego drzewa – na placu Świętego Piotra w Watykanie może stanąć choinka stworzona z drzew, które powalone zostały podczas ostatnich wichur i burz. Pomysł ten jednak nie został przyjęty z entuzjazmem.

W Watykanie stanie 200‑letnia jodła. Nie udało się jej uratować przed ścięciem

Mimo protestów ważąca ponad pięć ton jodła została w poniedziałek ścięta i niebawem ma znaleźć się w Rzymie. Gubernatorat Państwa Watykańskiego poinformował, że tradycyjne zapalenie świateł na choince odbędzie się 7 grudnia. Jak zaznaczono w komunikacie, wybór drzewa był "odpowiedzialny między innymi z ekologicznego punktu widzenia”.

Jak twierdzi Watykan, "wycięcie drzewa zapewni naturalną wymianę drzewostanu na następne dekady". Dodano także, że lasy, z których pochodzi jodła, uprawiane są "zgodnie z najbardziej surowymi wymogami środowiskowymi, społecznymi i ekonomicznymi”. Teren, na którym rosło drzewo, i tak przeznaczony miał być pod wycinkę w celu zapewnienia "prawidłowej uprawy lasu” – podkreśla Watykan. 

Zwyczaj przywożenia choinek z różnych części świata do Watykanu liczy sobie ponad cztery dekady. Zapoczątkował go papież św. Jan Paweł II w 1982 roku. Po raz pierwszy w historii sprawa wywołała masowy sprzeciw. 

Czytaj więcej

Papież Franciszek przywróci bezmięsne piątki w kościele? Aktywiści apelują

Papieżowi los planety nie jest obojętny

Franciszek nieraz wypowiadał się już na temat ocieplenia klimatu. Papież zwracał między innymi uwagę, że kraje, których przemysł energetyczny oparty jest na węglu, niszczą środowisko przez emisję CO2. „Dlatego pilne i konieczne stało się prowadzenie takiej polityki, aby w nadchodzących latach emisja dwutlenku węgla i innych gazów zanieczyszczających została drastycznie zmniejszona, zastępując na przykład paliwa kopalne i rozwijając odnawialne źródła energii" – podkreślał w przeszłości Franciszek, apelując o „nawrócenie ekologiczne”.

W szóstej adhortacji apostolskiej „Laudate Deum” – będącej uzupełnieniem encykliki „Laudato si’” z 2015 roku – papież Franciszek zaapelował o natychmiastowe podjęcie niezbędnych kroków, aby uratować świat przed katastrofą klimatyczną. W dokumencie podkreślił, że „świat, w którym żyjemy, upada i może zbliżać się do punktu krytycznego”, a winę za to ponoszą przede wszystkim rządy oraz korporacje, które ignorują pogłębiający się kryzys klimatyczny. Podkreślał też, że niektóre szkody wywołane zmianami klimatycznymi są już nieodwracalne i zaznaczył, że nie można dłużej zaprzeczać, że są one wynikiem działalności człowieka.

Franciszek – jako pierwszy papież w historii – miał wziąć również udział w konferencji klimatycznej ONZ COP28, która odbyła się w 2023 roku w Dubaju. Ostatecznie Ojciec Święty jednak na nią nie przybył – na prośbę lekarzy pozostał w Watykanie. Przygotował jednak list, który na miejscu odczytał kard. Pietro Parolin, watykański sekretarz stanu. „Dewastacja stworzenia jest wykroczeniem przeciwko Bogu, nie tylko grzechem osobistym, ale strukturalnym” – zaznaczał w liście papież.

Od 1982 roku – a więc czasu pontyfikatu św. Jana Pawła II – przed świętami Bożego Narodzenia papieżowi tradycyjnie ofiarowuje się drzewko iglaste, które staje na placu Świętego Piotra. W tym roku ma być to licząca 29 metrów wysokości jodła z włoskiej Doliny Ledro, 200-letnie drzewo, nazywane – ze względu na swoją wielkość – ”Zielonym Olbrzymem”. I choć wydawałoby się, że nie ma w tym nic nadzwyczajnego, to sprawa budzi niemałe kontrowersje – przeciwko pomysłowi protestowali ekolodzy i Włosi. Jak zaznaczali, to „bezużyteczna ofiara”. 

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Aktywiści
Greenpeace skarży się na Polskę do Komisji Europejskiej. Chodzi o czystość rzek
Aktywiści
Kosztowny prezent dla myśliwych z budżetu państwa. Aktywiści protestują
Aktywiści
Greenpeace w USA zbankrutuje? Pozew miliardera, chodzi o 300 milionów dolarów
Aktywiści
Protest „Ostatniego Pokolenia” w podtopionej Warszawie. „To dopiero początek”
Materiał Promocyjny
Dylematy ekologiczne
Aktywiści
Grupa Ostatnie Pokolenie kończy działalność w Austrii. „Porażka społeczeństwa”