Reklama

Pozew Grety Thunberg w sprawie klimatu odrzucony. Sąd Najwyższy podjął decyzję

W grudniu 2022 roku ponad 300 szwedzkich aktywistów – na czele z Gretą Thunberg, inicjatorką Młodzieżowego Strajku Klimatycznego – pozwało Szwecję za niewystarczający wysiłek w walce o klimat. Szwedzki Sąd Najwyższy odrzucił ten pozew.

Publikacja: 19.02.2025 15:09

Działacz na rzecz sprawiedliwości klimatycznej z Fridays For Future i Aurora Anton Foley, szwedzka a

Działacz na rzecz sprawiedliwości klimatycznej z Fridays For Future i Aurora Anton Foley, szwedzka aktywistka klimatyczna Greta Thunberg oraz Rosmarie Wydler-Walti z szwajcarskiej grupy Senior Women for Climate Protection.

Foto: REUTERS/Christian Hartmann

Pozew przeciwko Szwecji został podpisany przez ponad 300 młodych aktywistów zrzeszonych w organizacji Aurora. Uważają oni, że władze Szwecji nie wkładają wystarczająco dużo wysiłku w walkę z kryzysem klimatycznym. Działania prawicowego rządu w zakresie klimatu budziły kontrowersje już od czasu wyborów, które odbyły się w listopadzie 2022 roku. Jedną z pierwszych decyzji konserwatywnych polityków była między innymi rezygnacja z funkcjonującego w Szwecji od kilku dekad niezależnego ministerstwa środowiska. Mimo, że na stanowisko to powołano Rominę Pourmokhtari, to resortowi odebrano niezależność, umieszczając go pod kierownictwem ministra energii, biznesu i przemysłu.

Greta Thunberg kontra Sąd Najwyższy w Szwecji

Aktywiści domagali się miedzy innymi, by szwedzki rząd podjął dodatkowe kroki w celu walki o ograniczenie wzrostu temperatury na świecie do 1,5 stopnia Celsjusza. Sąd Najwyższy uznał jednak, że nie może nakazać władzom podjęcia konkretnych działań w tej sprawie. „Sąd nie może zdecydować o tym, że parlament lub rząd powinny podjąć określone działania, bez uprzedniej niezależnej decyzji organów demokratycznych” – stwierdził prowadzący sprawę sędzia Jonas Malmberg w rozmowie z agencją Reutera.

Czytaj więcej

Seniorki pozwały władze za brak walki ze zmianami klimatu. Jest wyrok sądu

Sąd Najwyższy nie wykluczył jednocześnie, że inaczej sformułowany pozew mógłby zostać rozpatrzony, bowiem – jak wskazał Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej – „grupy spełniające określone wymagania mogą mieć prawo do wnoszenia pozwów dotyczących zmian klimatu”. „Sąd Najwyższy stwierdza w swoim orzeczeniu, że taka sprawa mogłaby dotyczyć jedynie kwestii, czy prawa jednostek wynikających z konwencji zostały naruszone, a nie tego, jakie konkretne działania państwo jest zobowiązane podjąć” – napisano w oświadczeniu.

Organizacja Aurora zapowiedziała już, że przeanalizuje „dalsze możliwości prawne”. „Będziemy dalej desperacko próbować zapobiec katastrofie planety oraz zmusić Szwecję do wywiązania się z prawnego zobowiązania do poszanowania praw człowieka i zaprzestania pogarszania kryzysu klimatycznego” – podkreśliła Ida Edling, koordynatorka ds. prawnych i naukowych grupy. 

Reklama
Reklama

Czego oczekiwali aktywiści, którzy pozwali Szwecję ws. zmian klimatu?

Kiedy w sądzie składano liczący 87 stron pozew, Greta Thunberg – znana na całym świecie aktywistka klimatyczna – zaznaczyła w serwisie X, że „Czarny Piątek to idealny dzień na pozwanie państwa za niewystarczającą politykę klimatyczną”. 

Jak podkreślała wówczas Ida Edling z organizacji Aurora, był to pierwszy w szwedzkim systemie prawnym pozew na taką skalę. „Domagamy się, aby Szwecja wniosła sprawiedliwy wkład w globalne środki, których potrzebujemy, aby osiągnąć cel 1,5 stopnia Celsjusza” – mówiła. Rzecznik Aurory, Anton Foley, zauważył zaś wówczas, że „Szwecja nigdy nie traktowała kryzysu klimatycznego jak kryzysu”, a teraz „zawodzi w swojej odpowiedzialności i łamie prawo”.

Czytaj więcej

Pięcioro Polaków pozywa rząd za bierność w sprawie klimatu

W 2017 roku szwedzki parlament podjął decyzję o wyznaczeniu celu osiągnięcia neutralności emisyjnej do 2045 roku oraz przejścia w tym samym terminie na energię wyłącznie ze źródeł odnawialnych. Po wyłonieniu nowego rządu przez prawicową większość w parlamencie, Bloomberg ostrzegał, że gabinet premiera Kristerssona jest w dużej mierze zależny od nacjonalistycznych Szwedzkich Demokratów.

Pozew przeciwko Szwecji jest kolejnym pozwem złożonym przez obywateli przeciwko państwu. W ciągu ostatnich lat aktywiści klimatyczni wszczęli wiele podobnych spraw – m.in. przeciw niemieckiemu rządowi. Sąd Najwyższy przyznał im wówczas rację i nałożył na rząd w Berlinie obowiązek dostosowania swoich celów klimatycznych. W efekcie Niemcy zdecydowały się dążyć do osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2045 roku, zamiast 2050. Podjęto również szereg kroków mających ułatwić realizację celu.

W 2015 roku pozew przeciwko rządowi belgijskiemu złożyła natomiast grupa ekologiczna Klimaatzaak, której sąd przyznał rację, uznając, że rząd nie podjął niezbędnych środków w celu przeciwdziałania zagrażającym życiu skutkom zmian klimatycznych, naruszając tym samym Europejską Konwencję Praw Człowieka. Ku rozczarowaniu aktywistów, sąd nie zdecydował się jednak nałożyć na władze wiążącego celu redukcji emisji.

Reklama
Reklama

W kwietniu 2024 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał także, że Szwajcaria – nie wdrażając odpowiednich praktyk i regulacji mających przeciwdziałać zmianom klimatu – naruszyła prawa człowieka. 

Aktywiści
Aktywiści okupowali sztab Rafała Trzaskowskiego. Domagali się rozmowy
Aktywiści
Dzieci pozwały władze USA w sprawie klimatu. Decyzja sądu w „procesie dekady”
Aktywiści
Greenpeace zbankrutuje w USA? Rusza proces, miliarder żąda 300 milionów dolarów
Aktywiści
Ostatnie Pokolenie: W szumie informacyjnym przebiją się tylko radykalne postawy
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Aktywiści
Ostatnie Pokolenie chce zablokować Wisłostradę. "Rząd Tuska napędza kryzys"
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama