Od momentu rozpoczęcia rosyjskiej agresji na Ukrainę, szereg aktywistów oraz ekspertów informowało o konieczności uniezależnienia się od paliw kopalnych pochodzących z Federacji Rosyjskiej. Wskazywali, że właściwym kierunkiem jest odchodzenie od ropy, gazu i węgla i skoncentrowanie się na zwiększaniu energii płynącej z czystych źródeł.
Przedstawiciele Koalicji Klimatycznej przygotowali apel do polskich władz, w którym apelują o jak najszybsze zaprzestanie importu rosyjskich surowców energetycznych. Podkreślają, że jedynie w 2020 roku Polska zaimportowała ponad 16,5 mln ton rosyjskiej ropy naftowej, niemal 10 mld m3 gazu ziemnego oraz prawie 9,5 mln ton węgla. W ostatnich latach, Polska kupiła od Rosji ropę i węgiel za ponad 730 mld złotych, przy czym wartość kontraktu gazowego na dostawy tego surowca do Polski nie została ujawniona.
Czytaj więcej
Po inwazji Rosji na Ukrainę, ceny ropy przekroczyły 100 dolarów za baryłkę, osiągając najwyższy poziom od lat.
Autorzy apelu podkreślają, że import paliw kopalnych z Rosji wspiera reżim Władimira Putina, a agresja na Ukrainę powinna zmobilizować Polskę do przeprowadzenia dekarbonizacji.
„Dalsze trwanie przy paliwach kopalnych oznacza de facto brak suwerenności energetycznej naszego kraju. Konieczna jest pilna budowa własnych, niezależnych i odnawialnych źródeł energii. Priorytetem powinna też stać się modernizacja przestarzałych sieci energetycznych. Pilnie trzeba zapewnić alternatywne, zrównoważone źródła ciepła dla mieszkańców i zwiększyć skalę inwestycji w efektywność energetyczną oraz własne źródła energii w przedsiębiorstwach i przemyśle. Priorytetem muszą być zmiany w transporcie, który nie może dłużej opierać się na silnikach spalinowych. Elektryfikacja transportu publicznego i towarowego to niezbędne minimum, od którego musimy zacząć. W obliczu ataku na Ukrainę, te działania nie mogą być rozłożone na wiele lat do przodu, jak zakładano, ale muszą rozpocząć się w nadchodzących dniach, tygodniach i miesiącach. Potrzebne będą ogromne środki i wiele inwestycji.”