Niedawno na forum Unii Europejskiej zastanawiano się nad tym, co zrobić z wilkami, których – jak mówiła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen – „duża koncentracja w niektórych regionach stała się prawdziwym zagrożeniem dla zwierząt hodowlanych, a potencjalnie także dla ludzi”.
Tymczasem – jak pisze brytyjski dziennik „The Guardian” – pojawił się kolejny problem. Okazuje się, że w niezwykle szybkim tempie powiększa się populacja wilczaków. To hybryda psa i wilka, która najczęściej powstaje w warunkach naturalnych, choć zdarzają się również przypadki krzyżówek celowych – wykorzystywanych nierzadko na potrzeby wojska i służb. Takich zwierząt pojawia się na świecie coraz więcej. Najczęściej spotkać można je w Stanach Zjednoczonych, ale wzrost występowania tej krzyżówki odnotowuje się ostatnio również w Europie. Dlaczego to zła wiadomość?
Coraz więcej wilczaków w Europie. Hybrydowe wilki zagrażają populacji wilka szarego?
Wilczaki – hybryda psa i wilka – nie są zjawiskiem nowym. Choć współczesne wilki i psy to odrębne podgatunki, to należą one do tej samej rodziny i – odkąd ludzie tysiące lat temu zaczęli udomawiać przodków wilków – zachowały one podobieństwo genetyczne. Wiedza na temat współczesnych wilczaków jeszcze do niedawna była dość ograniczona – dopiero stosunkowo niedawno postęp genetyki umożliwił udowodnienie ich istnienia i prowadzenie badań nad tymi zwierzętami.
Czytaj więcej
Pracownia na rzecz Wszystkich Istot apeluje o nie rozpowszechnianie mitów i kłamstw dotyczących chronionego gatunku Canis.
Coraz więcej badań wskazuje, że wilczaki obecne są dziś w niemal każdym kraju europejskim, w którym występują wilki. Na niektórych obszarach ich liczebność stale rośnie. W części regionów Europy – między innymi we włoskiej Toskanii – zwierzęta te stanowią już 70 proc. populacji wilków. „Wzrost ten jest napędzany coraz częstszym niszczeniem siedlisk wilków i ekspansją osiedli ludzkich. To powoduje częstszy kontakt stad bezpańskich psów ze stadami wilków, a następnie ich krzyżowanie się” – podkreślają naukowcy.