Miała być przynajmniej jedna, a już wiemy, że będą trzy elektrownie jądrowe w Polsce po 2040 r. Z zapowiedzi rząd przeszedł do decyzji, choć nadal niewiążących. Pierwszą elektrownię jądrową wybudują Amerykanie na Pomorzu, drugą w Pątnowie Koreańczycy. 2023 r. ma przynieść podpisanie już wiążących umów.
Po pierwsze – USA
Pierwsza elektrownia – zgodnie z wcześniejszymi planami – ma powstać na Pomorzu. Rząd wybrał amerykański Westinghouse jako firmę, która wybuduje w Polsce pierwszą elektrownię jądrową w ramach rządowego programu. Decyzja została podjęta oficjalnie 2 listopada. Zgodnie z założeniami „Programu polskiej energetyki jądrowej” (PPEJ) z 2020 r. w kraju mają powstać elektrownie atomowe o mocy od 6 do 9 GW. Oferta amerykańska za sześć reaktorów o mocy 6,7 GW jest szacunkowo warta co najmniej 31,3 mld dol. To wyliczenia robocze polskiego rządu. Wyższe koszty podaje strona amerykańska. Jennifer Granholm, amerykańska sekretarz ds. energii, mówiła już o wartości projektu nuklearnego rzędu 40 mld dol. W Polsce powstanie także centrum usług wspólnych amerykańskiego Westinghouse w Europie Środkowo-Wschodniej. Amerykanie wybudują trzy reaktory.
Akceptacja dla oferty amerykańskiej oraz wybór technologii Westinghouse AP1000 dla budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej we wskazanej przez inwestora – jako preferowanej – lokalizacji Lubiatowo-Kopalino została oficjalnie wyrażona w uchwale rządu w sprawie budowy wielkoskalowych elektrowni jądrowych.
Docelowo, po dokonaniu takiego wyboru, Skarb Państwa ma utrzymać przynajmniej 51 proc. udziałów w spółce. Oznacza to, że amerykański inwestor objąłby 49 proc. udziałów. Westinghouse pierwotnie taką ofertą nie był zainteresowany.
Tu jednak są rozbieżności. Rząd chce, by Amerykanie objęli 49 proc. udziałów w spółce celowej, która wybuduje pierwszą polską siłownię jądrową, USA oferują 10 proc. W zamian za niski wkład własny USA proponują zaangażowanie instytucji wspierających inwestycje amerykańskie na rynkach eksportowych: US International Development Finance Corporation (DFC) oraz US EXIM Bank mogłyby zaoferować Polskim Elektrowniom Jądrowym do 17 mld dol. kredytu na preferencyjnych warunkach.