Adam Guibourgé-Czetwertyński odpowiedział, że w istocie rząd w najbliższej dekadzie zamierza przeznaczyć na te cele 10 mld euro. – Będziemy mobilizować środki nie tylko z KPO, ale też z innych instrumentów, np. ze środków spójności zarówno w ramach krajowego programu operacyjnego, jak i programów regionalnych. Mam nadzieję, że znajdą się tam znaczące środki na modernizację budynków i wymianę źródeł ciepła, bo to jest cel, który dotyczy nas wszystkich – podkreślił wiceminister.
Rola samorządów
Jak regiony przygotowują się do termomodernizacji? – Jesteśmy w trakcie negocjacji regionalnego programu operacyjnego. Konsultacje umowy partnerstwa wstępnie pokazują pewną perspektywę finansową. Bez względu na to, ile Małopolska otrzyma na regionalny program operacyjny, środki na szeroko rozumianą ochronę środowiska wyniosą w granicach 30 proc., czyli będą to duże środki, z których będziemy chcieli finansować i odnawialne źródła energii, i termomodernizację – zapowiedział Tomasz Urynowicz, wicemarszałek województwa małopolskiego. – Walczymy jeszcze ciągle o ośrodki, które w dużej mierze będą odciążać nasze programy. Mam tu na myśli np. Fundusz na rzecz Sprawiedliwej Transformacji.
Tomasz Urynowicz podkreślił, że Małopolska traktuje transformację energetyczną budynków jako jedną z płaszczyzn walki ze smogiem. Przypomniał, że region był prekursorem uchwał antysmogowych, które później pojawiły się także w innych województwach. – Aby w dość znaczny sposób zlikwidować kopciuchy do 2023 r., potrzebujemy uporządkowania całego ustroju środowiskowego, kompetencji władz publicznych w zakresie i walki ze smogiem, i pewnej odpowiedzialności. Na co dzień dość mocno boksuję się z samorządowcami gminnymi o zakres odpowiedzialności, o ich dosyć dużą aktywność. O ile mnie jest łatwo tworzyć pewne regulacją, o tyle bardzo trudno jest je wdrażać na poziomie samorządów gminnych i tam szukać środków finansowych na przygotowanie prac modernizacyjnych, na transformację budynków, ale przede wszystkim na aktywną działalność promocyjną i edukacyjną w zakresie walki ze smogiem. I dzisiaj wszelka dyskusja na każdym poziomie dotykającym władz samorządowych musi być ukierunkowana na zabezpieczenie środków finansowych – uważa marszałek.
Paweł Lachman, koordynator Porozumienia Branżowego na rzecz Efektywności Energetycznej (POBE), przypomniał, jakie cele mamy dziś jako państwo UE. – Przede wszystkim chodzi o wymogi dyrektyw unijnych, które mają skutkować tym, że do 2050 r. wszystkie budynki w Europie mają przestać korzystać z paliw kopalnych. Ten kierunek będzie wpisany we wszystkie unijne akty prawne, które powstaną w najbliższych miesiącach – mówił Paweł Lachman.
Nawiązał także do dyskusji o KPO. – Zgadzam się z prezesem Andrzejem Gułą, że proponowany poziom alokacji jest trzykrotnie za mały. Rzeczywiście 10 mld euro jest kwotą, którą warto rozważyć nawet w samym KPO – wskazał koordynator POBE. – Możemy natomiast jasno wskazać, że w propozycjach planu brakuje reform, które by się wpisywały w politykę unijną, brakuje ambitnych celów i ścieżki dojścia do nich, brak jest nawet założeń zmiany w priorytetowym programie „Czyste powietrze”, które wykluczą np. kotły węglowe. Już te środki, które będą dostępne, powinny być w dużo większym stopniu wykorzystane na transformację budynków, która czeka nas przez 30 lat i którą należy rozpocząć właśnie teraz, bo te środki są nakierowane na to, by z jednej strony były funduszami po covidzie, a z drugiej strony mają też wzmacniać gospodarkę przed sytuacjami, które mogą powstać w przyszłości. I akurat wsparcie obszaru budynków jest jedną z najlepszych metod antykryzysowych na przyszłość – podkreślił Paweł Lachman.
Temat wskazanych przez UE celów i ścieżki dojścia do nich rozwinął Paweł Wróbel, ekspert POBE w zakresie regulacji energetycznych i klimatycznych. – Unijne regulacje wyznaczają ramy, w których się poruszamy, wskazują cele i zadania, które państwa członkowskie muszą wypełnić. Zarówno jeśli chodzi o cele w ramach polityki energetycznej, klimatycznej, czyli te dotyczące redukcji emisji gazów cieplarnianych, jak i rozwijania OZE czy efektywności energetycznej. To jest bardzo spójne podejście również z tym, jak zmienia się funkcjonowanie sektora finansowego, tego, który jest regulowany również unijnymi ramami prawnymi. Mam na myśli nie tylko instrumenty z budżetu unijnego, ale także to, w jakim kierunku podążają instytucję prywatne – banki, ubezpieczyciele. To jeden bardzo konsekwentny kierunek, spójny z celami polityki klimatycznej. Pokazuje też, gdzie powinny się znaleźć nasze ambicje, które także muszą być spójne z tymi ramami – powiedział Paweł Wróbel.