Jak informuje BBC, szkocki rząd zrezygnować ma ze swojego kluczowego celu klimatycznego – redukcji emisji gazów cieplarnianych o 75 procent do 2030 roku. Jednak główny cel, jakim jest osiągnięcie tzw. neutralności klimatycznej (ograniczenie antropogenicznych emisji gazów cieplarnianych do poziomu zero netto) do 2045 roku, ma pozostać niezmieniony.
Szkocja rezygnuje z kluczowego celu klimatycznego
W związku z tym, że Szkocja nie osiągnęła aż 8 z ostatnich 12 celów klimatycznych, które zgodnie z przygotowanym wcześniej planem miały zostać zrealizowane, jej władze musiały przyznać, że redukcja emisji gazów cieplarnianych o 75 proc. do 2030 roku jest nieosiągalna. Oznacza to, że kraj zrezygnował z kluczowego celu klimatycznego, który sobie postawił.
Czytaj więcej
Zmniejszenie ilości cząstek odpowiedzialnych za zanieczyszczenie powietrza doprowadziło częściowo do ocieplania się planety – uważają badacze. Z czego wynika ten zaskakujący skutek uboczny?
Komitet ds. Zmian Klimatu (CCC), który doradza szkockiemu rządowi, już w 2022 roku ostrzegał, że kraj – w kwestii działań mających na celu walkę ze zmianami klimatu – stracił przewagę nad resztą Wielkiej Brytanii. W ubiegłym roku władze Szkocji nie opublikowały bowiem między innymi obiecanego planu – wymaganego na mocy ustawy – który szczegółowo miał określać, w jaki sposób rząd zamierza osiągnąć cele klimatyczne. W marcu tego roku CCC po raz pierwszy zaś stwierdziła, że cel założony na 2030 rok jest dla Szkocji nieosiągalny.
Wcześniej Nicola Sturgeon – była pierwsza minister Szkocji i była szefowa Szkockiej Partii Narodowej – wielokrotnie podkreślała, że jej administracja to światowi liderzy w zakresie zmian klimatycznych.