Moda gorsza dla klimatu niż latanie samolotem. Nowy trend może pomóc

Przemysł modowy odpowiada dziś za 10 proc. globalnej emisji dwutlenku węgla - to więcej, niż cały transport lotniczy.

Publikacja: 07.11.2022 13:40

Moda gorsza dla klimatu niż latanie samolotem. Nowy trend może pomóc

Foto: Adobe Stock

W sytuacji, gdy coraz więcej konsumentów sprzeciwia się fast fashion, popularność zdobywa cyfrowa moda. Jak wskazuje najnowszy raport Vogue i BCG “Metaverse & Sustainability in Fashion”, jeżeli digital zastąpi część fizycznych produktów, a branża skłoni się ku ekologicznym rozwiązaniom technologicznym, moda ma szansę odegrać ważną rolę w ochronie klimatu.

Kwestie wpływu szybkiej mody na środowisko i śladu węglowego związanego z nią transportu czy produkcji poruszane są w świecie fashion od dawna. Branża generuje aż 1/5 z 300 milionów ton plastiku wytwarzanego co roku na świecie , a produkcja tylko jednej pary dżinsów pochłania 3780 litrów wody i powoduje emisję aż 33 kg CO2 do atmosfery . Nic dziwnego, że tak wysoki koszt dla planety spotyka się z reakcją środowiska i skłania do zmian w podejściu zarówno twórców, jak i odbiorców mody.

Czytaj więcej

Zielona hochsztaplerka kwitnie. Biznes oszukuje konsumentów na potęgę

Czy cyfrowy świat odkupi eko grzechy mody?

Błyskawiczny rozwój technologii ostatnich lat dał kreatorom mody nowe możliwości wyrazu. Wśród najgorętszych trendów coraz ważniejsze miejsce zajmuje digital fashion, która szybko przeszła drogę od ciekawostki do realnego wkładu w branżę.

- Jak wynika z badania, które przeprowadziliśmy wspólnie z Boston Consulting Group, już ponad jedna dziesiąta użytkowników cyfrowych kupiła produkt z kategorii mody cyfrowej. Dostrzegamy rosnące zainteresowanie i ugruntowanie jej pozycji na rynku: spełnia nie tylko nowe cele, ale także odpowiada na potrzeby, które konsumenci stawiają dzisiaj przed branżą. Jedną z nich jest ekologia. Świadomość społeczna oraz potrzeba wdrażania cyrkularnych modelów biznesowych to jedne z ważniejszych sił napędowych branży, wyraźna kontra wobec konsumpcjonizmu i ważny komunikat: ,,Wybieramy to, co trwałe” - wyjaśnia Kasia Jordan-Kulczyk, wydawca Vogue Polska.

Dla niemal ⅕ respondentów badania Vogue i BCG ,,Metaverse & Sustainability in Fashion”, kupujących produkty z kategorii digital fashion, przy ich wyborze ważny był aspekt zrównoważonego rozwoju . Warto zaznaczyć, że najwięcej potencjalnych chętnych mają w tym przypadku cyfrowe marki luksusowe oraz sportowe .

To dopiero początek zmian

Jednak, choć konsumenci cenią sobie zielone rozwiązania, za przekonaniami niekoniecznie idą czyny. Badanie wskazuje, że tylko 5 proc. badanych kupuje wirtualne aktywa, takie jak cyfrowa moda lub NFT (niewymienialne tokeny) w celu ograniczenia zakupów fizycznych produktów. Dla porównania, niewiele więcej (6 proc.) nabywa przyjazne środowisku kryptowaluty (tokeny, których wydobycie zużywa mniej energii niż w przypadku typowych kryptowalut) lub NFT.

- Wraz z globalnymi zmianami w sferze polityczno-ekonomicznej, obserwujemy zmiany w świecie mody: z naszych analiz wynika, że spośród 120 największych firm modowych, 42 zaznaczyło już swoją obecność w Metaverse. Analizując rosnący popyt użytkowników cyfrowych, przewidujemy, że do 2030, rynek mody w Metaverse będzie generował ok 25 miliardów dolarów rocznie. Jak ten trend wpłynie na zrównoważony rozwój sektora modowego? Niektórzy wskazują duże koszty środowiskowe, inni podkreślają potencjał technologii w zakresie minimalizacji ilości odpadów. W obszarze technologii wiele się ostatnio zmieniło na lepsze wraz z przejściem Ethereum na mechanizm proof of stake z niekorzystnego dla środowiska poprzedniego mechanizmu proof-of-work. Co ciekawe aż 20 proc. użytkowników z doświadczeniem cyfrowym w wieku 18-25 lat kupiło produkty modowe jedynie w celu generowania treści online: kupują ubranie, robią sobie w nim zdjęcie i odsyłają z powrotem do sklepu. Przy wzroście zasięgów Instagrama i TikToka, fenomen snap and send back wyraźnie nabiera siły. W tym kontekście, moda cyfrowa ukazuje się przed nami jako szansa na redukcję szkodliwej nadprodukcji i odpadów. Jest to tylko jeden z wielu ciwkawych przykładów zastosowań cyfrowej mody i powiązanych z nią technologii o jakich piszemy w naszym ostatnim raporcie. - mówi Oktawian Zając, szef warszawskiego biura Boston Consulting Group.

Zmiany zapoczątkowane przez cyfrową modę w świecie fashion to dobre miejsce na refleksję nad nieustannym zużywaniem, konsumowaniem i pozbywaniem się. Zapisane na trwałych, wirtualnych nośnikach ubrania i akcesoria mogą posłużyć nam na lata, a niektóre także zmieniać się wraz z nami. Dlatego nowe technologie to potężne narzędzie, dzięki któremu dziś jeszcze skuteczniej możemy chronić planetę, świadomie przeżywając to, co najpiękniejsze w modzie: różnorodność i kreatywność. Bez wyrzutów z wyrzucania

W sytuacji, gdy coraz więcej konsumentów sprzeciwia się fast fashion, popularność zdobywa cyfrowa moda. Jak wskazuje najnowszy raport Vogue i BCG “Metaverse & Sustainability in Fashion”, jeżeli digital zastąpi część fizycznych produktów, a branża skłoni się ku ekologicznym rozwiązaniom technologicznym, moda ma szansę odegrać ważną rolę w ochronie klimatu.

Kwestie wpływu szybkiej mody na środowisko i śladu węglowego związanego z nią transportu czy produkcji poruszane są w świecie fashion od dawna. Branża generuje aż 1/5 z 300 milionów ton plastiku wytwarzanego co roku na świecie , a produkcja tylko jednej pary dżinsów pochłania 3780 litrów wody i powoduje emisję aż 33 kg CO2 do atmosfery . Nic dziwnego, że tak wysoki koszt dla planety spotyka się z reakcją środowiska i skłania do zmian w podejściu zarówno twórców, jak i odbiorców mody.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Odzież
Marki odzieżowe nie rezygnują z paliw kopalnych. Coraz więcej sztucznych tkanin
Odzież
Francja idzie na wojnę z „szybką modą”. Zakaz reklamy oraz opłaty
Odzież
Haute couture dla niezamożnych. Używane ubrania to już nie obciach
Odzież
Zara stworzyła sukienki z emisji dwutlenku węgla
Odzież
Gucci, Balenciaga, Valentino, H&M, Zara i inni a wegańska skóra