Polacy jedzą mnóstwo mięsa. Jesteśmy w europejskiej czołówce

Polska znalazła się na 3. miejscu w Unii Europejskiej i na 4. w Europie pod względem najwyższego spożycia mięsa – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie fundacji Compassion in World Farming.

Publikacja: 30.08.2023 14:36

Polacy jedzą mnóstwo mięsa. Jesteśmy w europejskiej czołówce

Foto: AdobeStock

Z opinii wielu badaczy wynika, że obecny poziom spożycia produktów odzwierzęcych w krajach o wysokim i średnim dochodzie stoi na przeszkodzie do osiągnięcia globalnych celów klimatycznych. Naukowcy są zdania, że powinniśmy ograniczyć spożycie mięsa i nabiału, by zapobiec pogłębianiu się kryzysu klimatycznego.

O konieczności redukcji spożycia produktów pochodzenia zwierzęcego mówili między innymi badacze z Międzyrządowego Panelu ds. Zmian Klimatu (IPCC), podkreślając, że przekraczanie zdrowotnych wytycznych spożycia mięsa i nabiału prowadzi do potężnych emisji gazów cieplarnianych, z którymi należy walczyć poprzez redukcję spożycia tych produktów.

Tymczasem z badania przeprowadzonego na zlecenie fundacji Compassion in World Farming wynika, że Polska znalazła się na 3. miejscu w Unii Europejskiej i na 4. w Europie pod względem najwyższego spożycia mięsa. Więcej niż Polacy produktów odzwierzęcych jedzą jedynie Hiszpanie i Portugalczycy.

Czytaj więcej

Raport: Jedzmy mniej mięsa, albo zginiemy

Mięso szkodliwe dla zdrowia i środowiska

Jak czytamy w raporcie z badania, na które powołuje się portal Zielona Interia, niemal jedna czwarta Polek i Polaków nadal nie jest świadoma zagrożeń wynikających z nadmiernego spożycia i wytwarzania produktów mięsnych.

Jedynie 12 proc. badanych Polaków miało świadomość zwiększonego ryzyka wystąpienia epidemii i pandemii – to najniższy wynik wśród wszystkich badanych krajów. 27 proc. respondentów wiedziało zaś, że zanieczyszczenia powietrza, pochodzące z hodowli przemysłowej, podnosi częstotliwość występowania u ludzi nowotworów płuc.

40 proc. ankietowanych zdaje sobie sprawę ze spadku skuteczności antybiotyków w leczeniu chorób występujących u ludzi z powodu ich rutynowego stosowania w hodowli zwierząt.

Wnioski z badania nie są jednak do końca pesymistyczne. Jak czytamy w raporcie, aż 84 proc. Polek i Polaków zadeklarowało, iż dadzą się zachęcić do kupowania żywności o neutralnym lub lepszym wpływie na środowisko.

Czytaj więcej

Raport: Mniej mięsa, nabiału i samochodów. To powinniśmy zrobić, by pomóc Ziemi

By pomóc planecie, powinniśmy jeść mniej mięsa

Jak wynika z badania opublikowanego na łamach czasopisma „The American Journal of Clinical Nutrition”, diety obfitujące w mięso są mniej odżywcze niż te, w których najwięcej miejsca zajmują rośliny. Są również zdecydowanie mniej korzystne dla klimatu.

Najlepsze wyniki ma dieta wegańska, którą uznano za najbardziej odżywczą, a przy tym najbardziej przyjazną dla środowiska. Koszt klimatyczny 1000 kalorii to jedynie 0,7 kg dwutlenku węgla. Tuż za nią znalazła się dieta wegetariańska, wykluczająca mięso, ale dopuszczająca inne produkty odzwierzęce oraz dieta peskatariańska, pozwalająca na spożywanie ryb.

Naukowcy zauważyli, że każde ograniczenie spożycia mięsa, np. w diecie śródziemnomorskiej, poprawia zarówno jakość odżywczą diety, jak i jej ślad węglowy.

Jak podkreślają aktywiści klimatyczni, produkcja mięsa stanowi problem klimatyczny o skali zbliżonej do spalania paliw kopalnych. Produkcja mięsa oraz nabiału generuje co najmniej 14,5 proc. emisji gazów cieplarnianych na świecie, jest też głównym motorem wylesiania. Szczególnie niepokojące są emisje metanu, które według opinii ONZ do 2030 roku należy ograniczyć aż o 45 proc., aby powstrzymać pogłębiający się kryzys klimatyczny. Podczas COP27 jedynie 12 krajów uwzględniło aspekt hodowli przemysłowej zwierząt w swoich zobowiązaniach do redukcji emisji gazów cieplarnianych, a tylko dwa (Etiopia i Kostaryka) wspomniało o konieczności zmiany diety na opartą w większym stopniu na roślinach, aby ograniczyć szkodliwy wpływ mięsa i nabiału na klimat.

Z opinii wielu badaczy wynika, że obecny poziom spożycia produktów odzwierzęcych w krajach o wysokim i średnim dochodzie stoi na przeszkodzie do osiągnięcia globalnych celów klimatycznych. Naukowcy są zdania, że powinniśmy ograniczyć spożycie mięsa i nabiału, by zapobiec pogłębianiu się kryzysu klimatycznego.

O konieczności redukcji spożycia produktów pochodzenia zwierzęcego mówili między innymi badacze z Międzyrządowego Panelu ds. Zmian Klimatu (IPCC), podkreślając, że przekraczanie zdrowotnych wytycznych spożycia mięsa i nabiału prowadzi do potężnych emisji gazów cieplarnianych, z którymi należy walczyć poprzez redukcję spożycia tych produktów.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Na talerzu
Nowe dane na temat marnowania żywności na świecie. Kto wyrzuca najwięcej?
Na talerzu
Dieta planetarna może opóźnić zmiany klimatyczne o 15 lat. Na czym polega?
Na talerzu
Jakie potrawy najczęściej wyrzucamy w święta? Na czele ulubiony polski przysmak
Na talerzu
ONZ ignoruje konieczność ograniczenia spożycia mięsa. Eksperci: „Zdumiewające”
Na talerzu
Eksperci z Harvardu: produkcję mięsa trzeba ograniczyć dla dobra klimatu