W kwietniu ponad 140 organizacji pozarządowych zwróciło się do organizatorów tegorocznej konferencji klimatycznej COP28 w Dubaju o to, by co najmniej trzy czwarte serwowanych na niej potraw było całkowicie roślinnych. Przewodniczący wydarzenia, Sultan Ahmed Al Jaber, obiecał, że żywność wegańska będzie stanowiła zdecydowaną większość potraw znajdujących się w menu. W liście skierowanym do autorów apelu podkreślił, że organizatorzy „zdają sobie sprawę z pilności wyzwań”, które opisali przedstawiciele organizacji pozarządowych.
– Prezydencja COP28 mocno koncentruje się również na działaniach transformacyjnych w systemach żywnościowych w ramach szerszego globalnego programu przeciwdziałania zmianom klimatycznym. W ramach tego zamierzamy zademonstrować zrównoważone systemy żywnościowe w działaniu podczas COP28 – napisał w odpowiedzi Al Jaber.
Jak wynika z opublikowanego niedawno badania przeprowadzonego przez projekt Livestock, Environment, and People (LEAP), dieta roślinna może ograniczyć emisję gazów cieplarnianych, użytkowanie gruntów oraz zanieczyszczenie wody aż o 75 proc. w porównaniu z dietą bogatą w produkty odzwierzęce.
Czytaj więcej
Gospodarzem tegorocznej konferencji klimatycznej COP28 będą Zjednoczone Emiraty Arabskie, które na jej przewodniczącego wybrały szefa państwowego giganta naftowego Abu Dhabi National Oil Company, Sultana al-Jabera.
Deklarację organizatorów szczytu klimatycznego poparli przedstawiciele organizacji prozwierzęcych. Lana Weidgenant, aktywistka młodzieżowa i specjalistka ds. polityki w ProVeg International stwierdziła, że „to wyjątkowo ważna decyzja”, ponieważ „światowi przywódcy muszą uznać ogromną presję, jaką hodowla zwierząt wywiera na systemy lądowe i wodne, generując jednocześnie nawet 20 proc. globalnych emisji gazów cieplarnianych”.