Rosnące zagrożenie powodziami, pożarami buszu i ekstremalnymi wiatrami, w wyniku kryzysu klimatycznego sprawia, że coraz więcej nieruchomości w Australii nie będzie podlegało ubezpieczeniom.
Raport Rady Klimatycznej zatytułowany „Nieustępliwy naród: miejsca najbardziej narażone na zmiany klimatu w Australii” ostrzega, że zmiany klimatyczne „tworzą kryzys ubezpieczenia” w Australii i podkreśla, że powodzie rzeczne do końca dekady będą stanowiły wysokie zagrożenie dla 80 proc. z ponad 250 tys. nieruchomości. Do 2030 roku ponad 500 tys. nieruchomości nie będzie podlegała ubezpieczeniu, a co dziesiąta będzie sklasyfikowana jako „średnie ryzyko”.