Dania wprowadzi podatek od emisji CO2 w rolnictwie. To pierwszy taki kraj na świecie

Dania uzgodniła sposób wdrożenia podatku od emisji rolniczych. Stała się w ten sposób pierwszym krajem nie tylko w Europie, ale i na świecie, który zatwierdził wprowadzenie tego rodzaju opłat.

Publikacja: 19.11.2024 23:40

Rolnictwo Danii odpowiada za znaczną część emisji dwutlenku węgla.

Rolnictwo Danii odpowiada za znaczną część emisji dwutlenku węgla.

Foto: Adobe Stock

Po miesiącach negocjacji między rolnikami, związkami zawodowymi i grupami ekologicznymi, koalicyjny rząd Danii – składający się z partii liberalnej, centrowej i Partii Socjaldemokratycznej – zatwierdził wprowadzenie pierwszego na świecie podatku od emisji gazów cieplarnianych z sektora rolniczego. Takie rozwiązanie ma zapewnić osiągnięcie celu, który wyznaczył sobie kraj – chodzi o redukcję emisji o 70 proc. do 2030 roku. 

Czytaj więcej

Naukowcy opracowali urządzenie, które rozwiązuje problem "krowich emisji"

Dania wprowadzi podatek od CO2 dla rolników

Choć negocjacje nie trwały krótko – bo miesiącami – to wprowadzenie podatku ostatecznie poparły zarówno organizacje branży rolniczej i chroniące przyrodę, jak i związki zawodowe. W ten sposób doszło do porozumienia trójstronnego z rządem.

Na podstawie wydanych rekomendacji większość siedmiu partii politycznych w parlamencie – od Zielonych po konserwatystów – wyraziła poparcie dla wprowadzenia tego rozwiązania. Oznacza to, że podatek w pełni wejdzie w życie do 2035 roku. Co istotne, częścią porozumienia jest także zmniejszenie zanieczyszczenia azotem w celu przywrócenia dobrostanu wybrzeży i fiordów. Agencja prasowa AFP podaje, że ​​emisje mogą zostać dzięki temu zmniejszone o 13 780 ton rocznie od 2027 roku. 

Jeppe Bruus Christensen – członek duńskiego parlamentu z Partii Socjaldemokratycznej – zaznaczył w rozmowie z AFP, że jego ugrupowanie „zrobi wszystko, co będzie konieczne, by osiągnąć wyznaczone cele klimatyczne”. „Nie wahałbym się nazwać tego historycznym porozumieniem. Dzięki niemu przeznaczamy 43 mld koron na przeprowadzenie reorganizacji ogromnego obszaru Danii. Dania będzie pierwszym krajem na świecie, który wprowadzi podatek od CO2 w rolnictwie” – powiedział. „To niezwykle istotne zadanie – przekształcenie dużej części naszej ziemi z produkcji rolnej w leśnictwo, w przestrzenie naturalne. Dzięki temu będziemy mogli zapewnić, że przywrócimy życie naszym fiordom” – dodał. 

Dania: Podatek od emisji w rolnictwie. Na czym będzie polegał?

Zgodnie z założeniami porozumienia, na początku – od 2030 roku – rolnicy zapłacą 120 koron (ok. 70 zł) za tonę ekwiwalentu dwutlenku węgla. W 2035 roku wysokość podatku wzrośnie natomiast do 300 koron (ok. 175 zł). W efekcie nacisków producentów żywności pierwotnie proponowaną wysokość podatku od CO2 zmniejszono o 60 proc. – początkowo proponowano bowiem stawkę za tonę CO2: 125 koron, 375 koron lub 750 koron. Dlaczego zmieniono zdanie? Oszacowano między innymi, że gdyby w życie wcielono wszedł ten wariant opłaty, cena wołowiny wzrosłaby o 10 proc., wieprzowiny – o 2 proc., zaś mleka – o 5 proc.

Wprowadzenie rozwiązania w 2030 roku ma doprowadzić do zmniejszenia emisji dwutlenku węgla między 1,8 a 2,6 mln.

Dochody z podatku częściowo przeznaczone mają zostać na fundusz dotacji na innowacje i nowe technologie w rolnictwie. Podatek ma jednak także na celu odbudowę przyrody i bioróżnorodności.

Rolnictwo Danii odpowiada za znaczną część emisji dwutlenku węgla. Kraj jest ważnym eksporterem wieprzowiny, wołowiny oraz nabiału. Szacuje się, że – gdyby nie wprowadzone zmiany – w 2030 roku rolnictwo mogłoby odpowiadać za ponad 40 proc. obciążeń klimatycznych kraju. Ich redukcja jest konieczna, by osiągnąć cele wyznaczone przez UE. Co stanie się z pieniędzmi z podatku? W ciągu pierwszych dwóch lat wpływy z niego mają zostać wykorzystane na wsparcie zielonej transformacji rolnictwa. Później znów zostaną one ponownie oszacowane. Duński rząd przewiduje, że zainwestuje około 40 miliardów koron (5,36 mld euro) w działania takie jak zalesianie i tworzenie terenów podmokłych – ma to zbliżyć kraj do osiągnięcia celów klimatycznych.

Czytaj więcej

Krowie gazy zabójcze dla klimatu

Metan i rolnictwo. Niezwykle istotna redukcja emisji

Metan jest wyjątkowo silnym gazem cieplarnianym, który w ciągu pierwszych 20 lat obecności w atmosferze oddziałuje na klimat ponad 80 razy bardziej niż dwutlenek węgla. I choć w atmosferze metanu jest znacznie mniej, niż CO2, to eksperci zwracają uwagę, że znaczne ograniczenie jego emisji bardzo pomogłoby spowolnić proces globalnego ocieplenia. Połowa metanu w atmosferze trafiła do niej wskutek działalności człowieka. Chodzi przede wszystkim o emisje związane z hodowlą bydła oraz z produkcją paliw kopalnych. 

Według danych Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) hodowla zwierząt odpowiadać może nawet za około 37 proc. globalnej produkcji metanu, i przyczyniać się do globalnego ocieplenia. Gaz powstaje podczas procesów fermentacji – jest emitowany między innymi przez roślinożerne zwierzęta gospodarskie, takie jak krowy. Tymczasem wzrost liczby ludności, rozwój gospodarczy oraz migracja miejska pobudziły popyt na białko zwierzęce. A przewidywania nie są zbyt optymistyczne – według szacunków, do 2050 roku zapotrzebowanie na mięso wzrosnąć ma aż o 70 proc. 

Po miesiącach negocjacji między rolnikami, związkami zawodowymi i grupami ekologicznymi, koalicyjny rząd Danii – składający się z partii liberalnej, centrowej i Partii Socjaldemokratycznej – zatwierdził wprowadzenie pierwszego na świecie podatku od emisji gazów cieplarnianych z sektora rolniczego. Takie rozwiązanie ma zapewnić osiągnięcie celu, który wyznaczył sobie kraj – chodzi o redukcję emisji o 70 proc. do 2030 roku. 

Dania wprowadzi podatek od CO2 dla rolników

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Klimat i ludzie
Talibowie na szczycie klimatycznym w Baku. Chcą rozmawiać o zmianach klimatu
Klimat i ludzie
Zjednoczone Emiraty Arabskie ogłaszają nowy plan klimatyczny. „To greenwashing”
Klimat i ludzie
Nowe odkrycie dotyczące roślin. Przełom w badaniach nad zmianami klimatu
Klimat i ludzie
Tegoroczna powódź może być groźna dla Bałtyku. Wyniki badań polskich naukowców
Materiał Promocyjny
Dylematy ekologiczne
Klimat i ludzie
„Miliardy ptaków giną, byśmy mogli się ładnie ubrać”. Apel słynnej projektantki