Pandemia COVID-19 wprowadziła wiele zmian do codziennego życia, zweryfikowała również modele spotkań. Coraz więcej z nich przenosi się do internetu, nie tylko z uwagi na restrykcje ale często również dla wygody uczestników. Zamiast wynajmu obiektów wielkopowierzchniowych, organizatorzy tworzą wydarzenie na platformach typu Zoom czy Microsoft Teams. Według ankiety przeprowadzonej w 2021 roku przez Nature, 74 proc. z 900 respondentów zgodziło się, że wirtualne konferencje powinny być kontynuowane również po pandemii. Jako główny powód podawano większą dostępność wydarzeń, a także obniżenie śladu węglowego oraz kosztów.
Czytaj więcej
Raport Purpose Disruptors dowodzi, że branża reklamowa w Wielkiej Brytanii przyczynia się do zwiększania śladu węglowego każdej osoby o 28 proc.
Jak wynika z najnowszego badania opublikowanego w Nature Communications, coraz bardziej popularne konferencje online lub hybrydowe, niosą za sobą szereg korzyści dla środowiska. Choć nie brakuje głosów krytyki, podnoszących, że wydarzenia organizowane w takiej formie utrudniają m.in. nawiązywanie kontaktów, to mają również sporo zalet. Według autorów badania, nowe formaty konferencji mogą stanowić produktywną strategię łagodzenia zmian klimatycznych.
Nowe badanie wykazało, że przenoszenie konferencji online może zmniejszyć ślad węglowy o 94 proc., a zużycie energii o 90 proc. Korzystne dla środowiska są również konferencje hybrydowe, pozwalające na zmniejszenie śladu węglowego oraz zużycia energii nawet o dwie trzecie. Umożliwia to m.in. odpowiedni wybór lokalizacji oraz zapewnienie roślinnego cateringu.
Jak informuje Oxford Economics w badaniu przeprowadzonym w 2018 roku, w 2017 roku w wydarzeniach biznesowych na świecie wzięło udział łącznie 1,5 miliarda uczestników ze 180 krajów. Szacuje się, że wydatki na nie opiewały na łączną sumę ok. 2,5 biliona dolarów, wspierając jednocześnie 26 milionów miejsc pracy. Z kolei raport Allied Market Research wykazał, że branża eventowa wzrośnie z szacowanych 1,1 miliarda dolarów w 2019 roku do 1,5 miliarda dolarów w 2028 roku.