Szwecja odstrzeli 20 procent populacji niedźwiedzi. Rząd się tłumaczy

Władze Szwecji zezwoliły na odstrzał 20 procent populacji niedźwiedzi brunatnych żyjących na terenie kraju – informuje CNN. Mimo że obrońcy przyrody są tym faktem oburzeni, rząd zaznacza, że postępuje zgodnie z dyrektywą dotyczącą polityki dzikiej przyrody.

Publikacja: 23.08.2024 11:57

Niedźwiedzie brunatne to gatunek ściśle chroniony w Europie, ale zakaz odstrzału w pewnych sytuacjac

Niedźwiedzie brunatne to gatunek ściśle chroniony w Europie, ale zakaz odstrzału w pewnych sytuacjach może być zniesiony.

Foto: Janko Ferlič Unsplash

Oburzenie wśród obrońców praw zwierząt budzi niezwykle wysoka liczba wydanych pozwoleń na odstrzał niedźwiedzi brunatnych w Szwecji. Działacze ekologiczni zaznaczają, że jeśli tak dalej pójdzie, populacja tych drapieżników w Europie może ulec załamaniu.

Czytaj więcej

Kraj w Europie wprowadza polowania na gołębie. Ornitolodzy biją na alarm

 Szwecja: zezwolenie na odstrzał 486 niedźwiedzi

Szacuje się, że w Szwecji żyje obecnie 2450 niedźwiedzi brunatnych. Liczba osobników tego gatunku w ostatnich latach się znacznie zmniejszyła.

Powód jest jasny – coraz więcej wydawanych zezwoleń na odstrzał. Na niedźwiedzie brunatne polowano w kraju w latach dwudziestych XX wieku niemal do ich całkowitego wyginięcia.

Dzięki odpowiedniemu zarządzani populacja gatunku jednak odrodziła się, osiągając w 2008 roku szczytowy poziom około 3300 osobników. W ciągu ostatnich pięciu lat na te zwierzęta znów zaczęto polować coraz częściej. Rekordem był ubiegły rok – zabito wówczas aż 722 osobników.

W tym roku ma być lepiej, ale statystyki wciąż są druzgocące – władze wydały bowiem pozwolenie na odstrzał 486 niedźwiedzi. Według oficjalnych danych stanowi to około 20 procent całej populacji, która po odstrzale składałaby się z mniej niż 2000 osobników. Co więcej, na tym może wcale się nie skończyć – tam, gdzie niedźwiedzie zostaną uznane za zagrożenie dla zwierząt gospodarskich, także zostaną zabite. 

Decyzją władz Szwecji oburzeni są aktywiści. Grupa Big Five, zajmująca się ochroną przyrody, zaznacza, że „wydanie tak dużej liczby licencji na polowania oznacza 100 lat postępu w ochronie niedźwiedzi brunatnych”. „To cofanie się w alarmującym tempie” — podkreślają. „Dzikie drapieżniki muszą funkcjonować w ekosystemie, więc nie mówimy tylko o tym, ile z tych zwierząt może być tolerowanych przez ludzi. Chodzi również o to, ile ich potrzebujemy, aby ekosystem funkcjonował” – powiedział w rozmowie z Magnus Lundgren, dyrektor Wild Wonders Foundation. „Od stu lat próbujemy zwiększyć ich liczbę, ale widzimy zmianę w polityce rządu, który jest naprawdę agresywny w ciągu ostatnich kilku lat” - dodał Lundgren.

Czytaj więcej

Tysiące ptaków do odstrzału. W taki sposób władze chcą ocalić zagrożony gatunek

Niedźwiedzie zagrożeniem dla ludzi w Szwecji? Władze chcą się pozbyć drapieżników

Jakie zdanie w tej kwestii mają władze kraju? „Postępujemy zgodnie z dyrektywą szwedzkiego rządu dotyczącą polityki dzikiej przyrody. Chodzi o równowagę między ludźmi a dużymi drapieżnikami. Dlatego polowanie na niedźwiedzie rozpocznie się w środę” - stwierdził w miniony poniedziałek Magnus Rydholm, dyrektor ds. komunikacji Szwedzkiego Stowarzyszenia Łowiectwa i Zarządzania Dziką Przyrodą. 

„Myśliwi zabijają niedźwiedzie z dwóch powodów. Po pierwsze, jest to zabawne lub ekscytujące. A drugim powodem jest to, że chcą się ich pozbyć, aby z nimi nie konkurowały. Niedźwiedzie jedzą łosie i jelenie, a to jest zwierzyna numer jeden, którą myśliwi chcieliby zabić” - zauważają działacze. „Niedźwiedzie dojrzewają przez trzy do czterech lat, mają tylko kilka młodych na raz i tylko co dwa do trzech lat. Podczas polowania bardzo trudno jest odróżnić samice od samców, a samice są o wiele cenniejsze dla populacji. Dlatego ryzykujemy, że znajdziemy się w sytuacji, której naprawa może zająć bardzo dużo czasu” – zauważają. 

Niedźwiedzie brunatne to gatunek ściśle chroniony w Europie. Zgodnie z artykułem 12 dyrektywy siedliskowej Unii Europejskiej „celowe polowanie lub zabijanie gatunków ściśle chronionych jest zabronione”.

Przepisy UE mówią jednak, że zakaz ten może zostać zniesiony w „ostateczności“ – w celu ochrony bezpieczeństwa publicznego, upraw lub naturalnej flory i fauny. I tego właśnie trzymają się władze Szwecji. 

Oburzenie wśród obrońców praw zwierząt budzi niezwykle wysoka liczba wydanych pozwoleń na odstrzał niedźwiedzi brunatnych w Szwecji. Działacze ekologiczni zaznaczają, że jeśli tak dalej pójdzie, populacja tych drapieżników w Europie może ulec załamaniu.

 Szwecja: zezwolenie na odstrzał 486 niedźwiedzi

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Zwierzęta
Dziki łosoś w Norwegii wyginie? Mogą go zastąpić ryby hybrydowe
Zwierzęta
Kraj w Europie wprowadza polowania na gołębie. Ornitolodzy biją na alarm
Zwierzęta
TSUE bierze wilki w obronę. Polowanie niezgodne z prawem
Zwierzęta
Wysoki poziom włókna szklanego w owocach morza. Szczególnie narażone dwa gatunki
Zwierzęta
W Polsce pojawił się „ptak-widmo”. Niezwykle rzadkie zjawisko na Wybrzeżu
Zwierzęta
Wojna na Ukrainie uderza w orliki. Ptaki zmieniają trasy, by uniknąć ostrzału