Film ze zdarzenia został przesłany do portalu gdynia.pl przez mieszkańca Trójmiasta Marcina Grabowskiego. Na wideo widać zwierzę, które kilkukrotnie wynurza się z wody, wyrzucając ją wraz z powietrzem z otworu nosowego, co charakterystyczne jest dla wielorybów.
- Wyszliśmy na pokład, by wykonać dzienne prace. W pewnej chwili usłyszałem odgłos wypuszczania powietrza, więc zaczęliśmy się z kolegami rozglądać. Wtedy zauważaliśmy płynącego nieopodal nas wieloryba - relacjonował w rozmowie z portalem Grabowski, przyznając, że wszyscy świadkowie zdarzenia byli nim niezwykle podekscytowani.
To między innymi skutek zmieniającego się klimatu
Nagranie zwierzęcia wysłane zostało do Akwarium Gdyńskiego MIR-PIB, dzięki czemu eksperci mogli potwierdzić, że w Bałtyku faktycznie pływał wieloryb. - Wieloryby wpływające do Bałtyku to zjawisko, z którym się co raz częściej spotykamy. Z jednej strony to skutek zmieniającego się klimatu, a z drugiej to też efekt tego, że każdy z nas nosi teraz przy sobie telefon z kamerą i mamy możliwość pokazywania takich sytuacji całemu światu w ciągu sekundy - powiedziała w rozmowie z portalem gdynia.pl Grażyna Niedoszytko z MIR-PIB.
Zdaniem ekspertów był to najprawdopodobniej humbak. Jak poinformowano, zostanie podjęta próba ustalenia pozycji zwierzęcia celem poinformowania innych krajów bałtyckich i monitoringu ssaka, by ustalić trasę jego wędrówki.