Według badania przeprowadzonego przez naukowców z University of Winchester w Wielkiej Brytanii, dieta roślinna może być dla psów znacznie zdrowsza niż zawierająca mięso.
Na potrzeby badania przeanalizowano dane od opiekunów 2536 psów karmionych pokarmem mięsnym, wyłącznie surowym mięsem lub karmą roślinną. Ankieta zawierała pytania dotyczące zdrowia psów, w tym liczby wizyt weterynaryjnych, stosowania leków oraz konkretnych zaburzeń zdrowotnych psa.
Czytaj więcej
Norwescy naukowcy doszli do wniosku, że ograniczenie spożycia produktów odzwierzęcych może skutkować wydłużeniem życia o co najmniej kilka lat.
Jak się okazało, najlepsze wyniki zdrowotne wykazywały zwierzęta niespożywające mięsa. Niemal połowa psów na diecie wszystkożernej, opartej na mięsie, zbożach oraz niektórych warzywach, wymagała podawania leków uznawanych za nierutynowe. W przypadku psów na diecie roślinnej, potrzebował ich jedynie co trzeci. Psy karmione pożywieniem na bazie roślin wykazywały znacznie mniej oznak złego samopoczucia i wymagały mniejszej liczby wizyt u weterynarza.
„Nasze badanie jest zdecydowanie największym dotychczas opublikowanym” – oświadczył główny badacz Andrew Knight z University of Winchester w Wielkiej Brytanii. „Ujawniło, że najzdrowsze i najmniej niebezpieczne wybory żywieniowe dla psów to zdrowa dieta na bazie roślin”.
Koncepcja odżywiania psów pokarmem roślinnym zyskuje coraz większą popularność, a jednym z jej znanych propagatorów jest zawodnik Formuły 1, Lewis Hamilton, weganin i aktywista na rzecz praw zwierząt.
Jak sugerują badania przeprowadzone przez Insight Partners, światowy rynek wegańskiej karmy dla zwierząt wzrośnie z około 9 miliardów dolarów w 2021 do prawie 16,7 miliardów dolarów w 2028. Wynika to między innymi z rosnącej świadomości konsumenckiej oraz troski o pogłębiające się zmiany klimatyczne.
Według badania przeprowadzonego w 2017 roku przez profesora Gregory’ego Okina z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles, produkcja mięsa przeznaczonego na karmy dla psów i kotów w Stanach Zjednoczonych, odpowiada za emisję równowartości niemal 64 mln ton CO2 rocznie. W badaniu wykazano, że w Stanach Zjednoczonych zwierzęta domowe są odpowiedzialne za 25-30 proc. wpływu spożycia mięsa na środowisko.