Pierwsze linie lotnicze rezygnują z celu klimatycznego. Przełomowa decyzja

Pierwsza z dużych linii lotniczych rezygnuje z realizacji celu ograniczenia emisji CO2 do 2030 roku. Zdaniem szefostwa linii przyczyną są trudności związane z nabyciem bardziej wydajnych samolotów oraz kupnem zrównoważonego paliwa lotniczego.

Publikacja: 02.08.2024 15:14

Air New Zealand to pierwsza duża linia lotnicza, która ogłosiła rezygnację z realizacji celu klimaty

Air New Zealand to pierwsza duża linia lotnicza, która ogłosiła rezygnację z realizacji celu klimatycznego.

Foto: James Coleman Unsplash

W związku z kryzysem klimatycznym oraz poważnymi wyzwaniami środowiskowymi, linie lotnicze na całym świecie starają się zmniejszyć emisje dwutlenku węgla – wymieniają między innymi starsze samoloty na bardziej wydajne, a także decydują się na korzystanie z bardziej zrównoważonego paliwa, produkowanego ze źródeł odnawialnych.

Do tego grona należały także linie lotnicze Air New Zealand, które w 2022 roku przyjęły ambitny cel na 2030 rok – ograniczenie emisji o niemal 29 proc. Wygląda jednak na to, że planu firmy nie uda się zrealizować – w oficjalnym komunikacie linie poinformowano bowiem, że firma rezygnuje z realizacji tego celu w pierwotnie określonym terminie. Jak wyjaśniono, na przeszkodzie stoją trudności związane z pozyskaniem bardziej wydajnych samolotów oraz zrównoważonego paliwa lotniczego.

Czytaj więcej

Lotnictwo zeroemisyjne w 2050 roku? To jest do zrobienia

Jaki jest wpływ linii lotniczych na zmiany klimatu?

Jak poinformowały w komunikacie linie lotnicze Air New Zealand, zrezygnowano z celu redukcji emisji dwutlenku węgla do 2030 roku. Tym samym firma stała się pierwszym dużym przewoźnikiem lotniczym, który zdecydował się na taki krok. 

W oświadczeniu firma wyjaśniła, że jedną z trudności pozostaje nabywanie bardziej wydajnych samolotów oraz opóźnienia w ich dostawach. Ellis Taylor – cytowany przez BBC ekspert firmy zajmującej się analizą lotnictwa – podkreśla, że zarówno Boeing, jak i Airbus od kilku lat nie dostarczają nowych maszyn. Powodem są między innymi przeszkody w łańcuchach dostaw.

Kolejną przeszkodą stojącą na drodze do realizacji celów klimatycznych są problemy ze zrównoważonym paliwem lotniczym (SAF), które – jak zaznaczają eksperci – jest jednym z najważniejszych elementów strategii związanej z redukcją emisji gazów cieplarnianych. Linie lotnicze mają trudności z zakupem wystarczających ilości tego paliwa. „Jego cena jest dużo wyższa niż w przypadku tradycyjnych paliw. Ponadto nie ma możliwości, by produkować SAF na masową skalę” – zaznacza Taylor. 

W swoim komunikacie  linie lotnicze Air New Zealand zaznaczyły także między innymi, iż „wiele zmiennych potrzebnych do osiągnięcia celu jest poza kontrolą przewoźnika”.  „W ostatnich miesiącach – szczególnie w ciągu ostatnich kilku tygodni – stało się jasne, że potencjalne opóźnienia w realizacji naszego planu odnowy floty stanowią dodatkowe ryzyko dla możliwości osiągnięcia celu” – zauważył Greg Foran, dyrektor generalny Air New Zealand. 

Czytaj więcej

Eksperci: Lotnictwo neutralne klimatycznie to mrzonka. Trzeba ograniczyć loty

Linie Air New Zealand zrezygnowały z realizacji celu ograniczenia emisji CO2. Pracują nad nowym planem

Mimo rezygnacji z dotychczasowego celu, nowozelandzkie linie lotnicze się nie poddają – w komunikacie zapewniono, że rozpoczęto już prace nad ustaleniem nowego, krótkoterminowego planu mającego na celu redukcję emisji dwutlenku węgla. Przygotowując go, eksperci mają skupić się na wyzwaniach związanych z samolotami oraz z dostępnością alternatywnego paliwa lotniczego. "Air New Zealand nadal dąży do osiągnięcia celu zerowej emisji dwutlenku węgla netto do 2050 r. Nasza praca nad odejściem od paliw kopalnych trwa" - czytamy. 

BBC zauważa, że przemysł lotniczy odpowiada obecnie za około 2 proc. globalnej emisji dwutlenku węgla. Jedynie w Unii Europejskiej przewoźnicy są odpowiedzialni za wypuszczenie do atmosfery 4 proc. dwutlenku węgla. 

Linie lotnicze Air New Zealand, będące narodowym przewoźnikiem Nowej Zelandii, obsługują 49 tras krajowych oraz trasy międzynarodowe – latają do 15 państw. 

Cel nowozelandzkich linii był ambitny – przewoźnik dla lata temu poinformował, że do 2030 roku chce obniżyć emisję CO2 o niemal 29 proc. To prawie sześciokrotnie więcej niż 5-procentowa redukcja w tym samym okresie, którą postawił sobie za cel światowy przemysł lotniczy. 

W związku z kryzysem klimatycznym oraz poważnymi wyzwaniami środowiskowymi, linie lotnicze na całym świecie starają się zmniejszyć emisje dwutlenku węgla – wymieniają między innymi starsze samoloty na bardziej wydajne, a także decydują się na korzystanie z bardziej zrównoważonego paliwa, produkowanego ze źródeł odnawialnych.

Do tego grona należały także linie lotnicze Air New Zealand, które w 2022 roku przyjęły ambitny cel na 2030 rok – ograniczenie emisji o niemal 29 proc. Wygląda jednak na to, że planu firmy nie uda się zrealizować – w oficjalnym komunikacie linie poinformowano bowiem, że firma rezygnuje z realizacji tego celu w pierwotnie określonym terminie. Jak wyjaśniono, na przeszkodzie stoją trudności związane z pozyskaniem bardziej wydajnych samolotów oraz zrównoważonego paliwa lotniczego.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Polacy chcą stref czystego transportu w swoich miastach. Zaskakujący wynik badań
Transport
Porażka w sądzie linii lotniczej KLM. Oskarżenia o „greenwashing” w reklamach
Transport
Greenpeace bierze się za branżę moto. Aktywiści żądają: dość tych SUV-ów
Transport
Kaszubskie aleje pod topór? Społeczeństwo mówi „nie”
Transport
Strefa czystego transportu w Warszawie? „50 proc. mniej spalin w tej dekadzie”
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne