Aktualizacja: 21.11.2024 10:05 Publikacja: 21.06.2023 10:07
Foto: Adobe Stock
Choć branża rejsów wycieczkowych dotkliwie odczuła przestój związany z pandemią koronawirusa, obecnie zainteresowanie nimi rośnie coraz bardziej. Jak ocenia portal Statista, w tym roku podróż statkiem wycieczkowym odbędzie 31,5 miliona pasażerów, a do 2027 roku liczba ta może wzrosnąć do niemal 40 milionów pasażerów rocznie. Niestety, przekłada się to na fatalne skutki dla środowiska.
Jak wynika z nowego raportu organizacji Transport & Environment (T&E), po europejskich wodach pływa obecnie 218 statków wycieczkowych, które jedynie w ubiegłym roku wyemitowały emisje tlenków siarki (SOx) równą emisjom jednego miliarda samochodów, a także ponad 19 000 ton tlenków azotu oraz 448 ton pyłów zawieszonych PM2,5. Powietrze wokół europejskich miast portowych jest obecnie zanieczyszczone jeszcze bardziej niż przed wybuchem pandemii. Według analizy, w porównaniu z rokiem 2019 liczba statków wycieczkowych, czas, jaki spędzają w portach oraz ich zużycie paliwa wzrosły o ok. jedną czwartą. W związku z tym emisje tlenków siarki wzrosły o 9 proc., emisje tlenków azotu o 18 proc. a emisje pyłów zawieszonych o 25 proc.
Badanie opublikowane w czasopiśmie naukowym „Communications Earth & Environment” dowodzi, że choć podróże prywatnymi odrzutowcami w znacznym stopniu obciążają środowisko, najbogatsi korzystają z nich niezwykle często. Zdaniem ekspertów, wiele z tych lotów odbywa się dystansach, które można by pokonać pociągiem czy samochodem.
Pierwsza z dużych linii lotniczych rezygnuje z realizacji celu ograniczenia emisji CO2 do 2030 roku. Zdaniem szefostwa linii przyczyną są trudności związane z nabyciem bardziej wydajnych samolotów oraz kupnem zrównoważonego paliwa lotniczego.
Blisko połowa Polaków poparłaby powstanie strefy czystego transportu (SCT) we własnym mieście. Wciąż istnieje jednak obawa, że takie rozwiązanie sprawi, iż jedynie osoby zamożne będą mogły poruszać się samochodami po mieście. To wnioski z badania „SCT: Czy chcemy oddychać świeżym powietrzem w miastach?”.
Linia lotnicza KLM wprowadziła konsumentów w błąd kampanią reklamową kreującą wizerunek firmy przyjaznej dla środowiska – uznał sąd w Holandii. Kary jednak nie będzie. Aktywiści ogłosili zwycięstwo, choć przedstawiciele linii lotniczej wcale nie uważają, by przegrali.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Aktywiści Greenpeace, międzynarodowej organizacji działającej na rzecz ochrony środowiska, podkreślają, że mimo ostrzeżeń związanych z kryzysem klimatycznym, działania czołowych producentów pojazdów na świecie sprawiają, że zwalnia postęp w ograniczaniu zanieczyszczeń pochodzących z transportu samochodowego. Powodem są między innymi sprzedawane na potęgę wysokoemisyjne SUV-y.
W wyniku zderzenia dwóch towarowych pociągów w Kuźni Raciborskiej do szpitala trafił jeden z maszynistów. Drugiemu nic się nie stało. Jak podała śląska policja, do wypadku doszło ok. 1.30 w nocy.
Marną sytuację przewoźników drogowych potwierdzają statystyki sprzedaży opon, na które zapotrzebowanie cały czas maleje. Na szczęście spadki wyhamowują.
Mimo wielu protestów i apeli mających związek z podarowaniem papieżowi Franciszkowi ogromnej jodły, która ma stanąć przed świętami Bożego Narodzenia na placu Świętego Piotra, 200-letnie drzewo zostało ścięte. Jak twierdzi Watykan, „zapewni to naturalną wymianę drzewostanu na następne dekady".
Brak stałych wpływów i zleceń oraz szybko rosnące koszty prowadzą do popadania firm w długi i coraz słabszej sytuacji finansowej sektora.
Koalicja 55 grup klimatycznych oraz 42 cenionych naukowców i ekspertów ds. klimatu podpisała list otwarty, w którym wzywa kraje do walki z dezinformacją klimatyczną. „Nie możemy pozwolić, aby kłamstwa osłabiły działania na rzecz klimatu i utrudniły postęp” – czytamy w liście.
Najnowszy raport o stanie kriosfery ujawnia, że bez redukcji emisji do 2100 roku poziom morza może wzrosnąć o jeden metr, co przyniesie fatalne i nieodwracalne konsekwencje dla miliardów ludzi.
W poniedziałek Dania zatwierdziła nowy podatek związany z ochroną klimatu. Po etapie wielomiesięcznych negocjacji i umowie podpisanej w czerwcu 2024 roku, duński parlament przyjął pierwszy na świecie podatek od emisji CO2 w rolnictwie.
Dania uzgodniła sposób wdrożenia podatku od emisji rolniczych. Stała się w ten sposób pierwszym krajem nie tylko w Europie, ale i na świecie, który zatwierdził wprowadzenie tego rodzaju opłat.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas