Według dokumentów Miejskiego Okręgu Wodnego Las Virgenes, do których dotarły media, zawiadomienia o nadmiernym zużyciu wody zostały wysłane w maju i czerwcu między innymi do Kim i Kourtney Kardashian, Kevina Harta, Sylvestra Stallone oraz byłej gwiazdy NBA, Dwyane’a Wade’a. Osoby te co najmniej czterokrotnie przekroczyły 150 proc. swojego miesięcznego budżetu na wodę, odkąd pod koniec ubiegłego roku okręg wydał nowe przepisy związane ze zwalczaniem suszy.
Czytaj więcej
Ponad połowa krajów unijnych oraz Wielka Brytania walczą z suszą, a rezerwy wody gwałtownie maleją - wynika z nowych badań Europejskiego Obserwatorium ds. Susz
Z dokumentów wynika, że Hart przekroczył w czerwcu limit o 519 procent, a Wade wraz z żoną o 1400 proc. – dokładnie o około 90 tys. galonów ponad przydzieloną ilość. Para wydała oświadczenie, w którym stwierdziła, że „robi wszystko, co w ich mocy, aby naprawić sytuację". Do sprawy odniósł się także Sylvester Stallone, który według raportów zużył około 230 tys. galonów wody więcej niż powinien. - Liczby błędnie opisują i błędnie interpretują sytuację dotyczącą zużycia wody w posiadłości mojego klienta - podkreślił prawnik aktora i dodał, że celebryta „ma w swoim ogrodzie około 500 drzew, w tym drzew owocowych, które potrzebują wody”. - Mój klient podchodzi do sytuacji w sposób odpowiedzialny i proaktywny - zapewnił.
- 22 tys. połączeń w Las Virgenes zapewnia obsługę około 76 tys. mieszkańców - zauważył Michael McNutt, kierownik ds. komunikacji Miejskiego Okręgu Wodnego Las Virgenes. Jak podkreślił, niezwykle ważne jest to, aby celebryci dawali innym przykład i wykorzystywali swoją popularność do uświadamiania społeczeństwa. - Powodem, dla którego jest to ważne, jest to, że osoby te mają platformy, na których mogą uświadamiać ludzi. Na przykład media społecznościowe. Niektóre z tych osób są obserwowane przez miliony - powiedział. - Chcę, aby pracowali ze mną i z moim okręgiem. Powinni edukować społeczność na temat tego, jak tragiczna jest ta susza. Chcę, aby gwiazdy dawały przykład - dodał i zaznaczył jednocześnie, że „nie oczekuje od nich zmiany zużycia wody z dnia na dzień".
Czytaj więcej
Szacuje się, że do 2050 roku susze mogą dotknąć ponad 75 proc. globalnej populacji, a każdego roku cierpi z ich powodu aż 55 mln ludzi na całym świecie.