Trzy organizacje ekologiczne złożyły w paryskim sądzie pozew przeciwko bankowi BNP Paribas, zarzucając mu niewywiązywanie się z prawnie wiążącego obowiązku upewnienia się, że jego działalność nie szkodzi środowisku. Według Oxfam, Friends of the Earth i Notre Affaire à Tous, pożyczki udzielane przez francuski bank dużym koncernom naftowym i gazowym mają ogromny wpływ na pogłębiający się kryzys klimatyczny.
– Ten spór klimatyczny przeciwko bankowi komercyjnemu jest niewątpliwie pierwszym z wielu na całym świecie – stwierdziła Justine Ripoll z organizacji Notre Affaire à Tous. Jak stwierdziła działaczka, sektor finansowy jest w ogromnym stopniu odpowiedzialny za zbiorową zdolność do osiągnięcia lub nie, celów klimatycznych porozumienia paryskiego. Petycję w sprawie pociągnięcia banku do odpowiedzialności podpisało ok. 50 tys. osób.
Czytaj więcej
Opublikowany przez koalicję Big Shift Global raport wykazał, że od podpisania Porozumienia Paryskiego w 2015 roku, Bank Światowy dofinansował bezpośrednio projekty związane z paliwami kopalnymi kwotą niemal 15 mld dolarów.
Banki wciąż sponsorują gigantów naftowych
Bank BNP Paribas jest największym w Europie i piątym na świecie podmiotem finansującym ekspansję paliw kopalnych. Według raportu „Banking on Climate Chaos” opracowanego przez RainforestAction Network, w latach 2016–2021 zapewnił takim koncernom, jak TotalEnergies, BP czy Shell, pożyczki, emisje akcji oraz obligacji na łączną kwotę 55 mld dol. Jak wynika z raportu, firmy te kontynuują rozwój łącznie ponad 200 nowych projektów naftowych i gazowych, które mogą wygenerować ok. 8,6 mld ton emisji dwutlenku węgla. Projekty mają zostać zatwierdzone do 2025 roku.
BNP Paribas znalazł się niedawno w centrum uwagi jako jeden z pożyczkodawców TotalEnergies, dzięki którym firma uzyskała finanse na budowę wschodnioafrykańskiego rurociągu naftowego (EACOP). Mimo że w 2021 roku bank zdecydował się nie finansować projektu bezpośrednio, rok później wraz z kilkunastoma innymi bankami pożyczył TotalEnergies 8 mld dol.
W 2019 roku BNP Paribas zaczął snuć plany dotyczące dekarbonizacji, a obecnie twierdzi, że jego ekspozycja na węgiel energetyczny jest nieznaczna. W 2021 roku bank dołączył do sojuszu ONZ Net Zero Banking Alliance. Pod koniec stycznia 2023 roku BNP Paribas ogłosił, że do 2030 roku ograniczy finansowanie projektów związanych z wydobyciem i produkcją paliw kopalnych o 80 proc., do mniej niż miliarda euro.
Czytaj więcej
Gdy Stany Zjednoczone wspierają finansowo Ukrainę, amerykańskie banki są jednymi z największych inwestorów w rosyjskie projekty związane z paliwami kopalnymi.
Niewystarczające starania
Zdaniem organizacji pozarządowych deklaracje banku nie są jednak wystarczające. Podkreślają, że BNP Paribas „wciąż nie wymaga od swoich klientów działających w branży naftowo-gazowej natychmiastowego zaprzestania rozwoju nowych projektów związanych z paliwami kopalnymi i zaangażowania się w stopniowe wychodzenie z sektora”.
Przedstawiciel banku w oświadczeniu dla agencji informacyjnej Reuters stwierdził, że żałuje, że organizacje nie zdecydowały się na nawiązanie z instytucją dialogu przed złożeniem pozwu, oraz zapewnił, że zdaniem banku „transformacja ekologiczna jest jedyną realną drogą dla przyszłości naszych gospodarek”.
– Skupiamy się na naszej ścieżce wyjścia z paliw kopalnych, przyspieszając finansowanie energii odnawialnej i wspierając naszych klientów, bez których przejście nie może się odbyć – czytamy w oświadczeniu.
Według analizy organizacji DeSmog z 2021 roku, większość dyrektorów zarządów czołowych światowych banków miała powiązania z branżami zanieczyszczającymi środowisko i związanymi z nimi grupami lobbystów.