Aktualizacja: 15.03.2025 11:35 Publikacja: 13.11.2024 14:38
Elektrownia węglowa w Neurath w zachodnich Niemczech.
Foto: Ina FASSBENDER / AFP
Wielu naukowców od dłuższego czasu podkreślało, że w oparciu o trajektorie emisji można stwierdzić, iż istnieje duże prawdopodobieństwo, że Ziemia przekroczy próg globalnego ocieplenia określony w porozumieniu paryskim, czyli 1,5 stopni Celsjusza.
Eksperci zaznaczali, że choćby chwilowe przekroczenie tej temperatury może spowodować znaczące ograniczenie naszej zdolności do przystosowania się do zmiany klimatu. Zdaniem ekspertów Copernicus Climate Change Service (C3S) nadszedł już ten czas – jak oceniają naukowcy, średnia temperatura Ziemi przekroczyła bowiem ten limit w tym roku.
Przeprowadzone na zlecenie organizacji WaterAid badanie ujawniło, że w największych miastach świata zmiany klimatyczne powodują gwałtowne przejścia między okresami suszy a występowaniem powodzi. Zjawisko to – określane mianem „klimatycznego bicza” (ang. climate whiplash) – dotyka metropolie od Dallas po Szanghaj. Eksperci nie kryją niepokoju.
Ziemia pochłania coraz więcej światła słonecznego i zatrzymuje więcej ciepła, niż oddaje w przestrzeń kosmiczną, co powoduje, że nasza planeta ociepla się w coraz szybszym tempie – twierdzą naukowcy. Ważną rolę w tym niekorzystnym procesie odgrywają chmury.
Amerykańscy naukowcy odkryli powiązanie pomiędzy zmianami klimatu na Ziemi a ilością tzw. kosmicznych śmieci. Ustalili także, że „kurczy się” przestrzeń, w której bezpiecznie mogą przemieszczać się satelity.
Najnowsze dane Światowej Organizacji Meteorologicznej (WMO) wskazują, że zjawisko La Niña, które – w ujęciu globalnym – może nieco obniżać temperaturę, ma w tym roku słaby i krótkotrwały charakter, w związku z czym nie wpłynie radykalnie na anomalie pogodowe obserwowane na świecie.
Rola Bałtyku jest kluczowa w kontekście transformacji europejskiego sektora energii. Akwen doskonale nadaje się do rozwoju morskiej energetyki wiatrowej, sprzyja też rozwojowi innych technologii niskoemisyjnych, w tym odnawialnego wodoru.
Z 95-procentową pewnością możemy stwierdzić, że warstwa ozonowa się regeneruje – oceniają naukowcy. – To wspaniała wiadomość i dowód na to, że jesteśmy w stanie rozwiązywać problemy środowiskowe – wskazują eksperci, zaznaczając, że to zasługa wspólnych i konsekwentnych działań wielu państw.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
Na czele Stanów Zjednoczonych i Federacji Rosyjskiej stoją przywódcy, którzy zasłużyli na miano sceptyków klimatycznych. Obaj bagatelizują pogłębianie się kryzysu. Co ich różni w poglądach?
Przeprowadzone na zlecenie organizacji WaterAid badanie ujawniło, że w największych miastach świata zmiany klimatyczne powodują gwałtowne przejścia między okresami suszy a występowaniem powodzi. Zjawisko to – określane mianem „klimatycznego bicza” (ang. climate whiplash) – dotyka metropolie od Dallas po Szanghaj. Eksperci nie kryją niepokoju.
Od kwietnia nowe stawki za odbiór odpadów komunalnych w Olsztynie. Więcej za wywóz śmieci od następnego miesiąca zapłacą też mieszkańcy Kielc.
Ziemia pochłania coraz więcej światła słonecznego i zatrzymuje więcej ciepła, niż oddaje w przestrzeń kosmiczną, co powoduje, że nasza planeta ociepla się w coraz szybszym tempie – twierdzą naukowcy. Ważną rolę w tym niekorzystnym procesie odgrywają chmury.
Amerykańscy naukowcy odkryli powiązanie pomiędzy zmianami klimatu na Ziemi a ilością tzw. kosmicznych śmieci. Ustalili także, że „kurczy się” przestrzeń, w której bezpiecznie mogą przemieszczać się satelity.
Mieszkańcy zdecydowanej większości państw świata są narażeni na oddychanie powietrzem, które nie spełnia norm Światowej Organizacji Zdrowia – informują autorzy raportu przygotowanego przez firmę IQAir. W tym gronie są tylko dwa państwa europejskie.
Stany Zjednoczone wycofały się z zarządu funduszu ONZ, który został powołany, by wspierać kraje najbardziej narażone na skutki zmian klimatu – podała agencja Reutera. „Decyzja ta wchodzi w życie natychmiastowo” – zaznaczono.
Największy globalny sojusz klimatyczny banków poinformował swoich członków, w tym HSBC i Barclays, o możliwości głosowania nad wycofaniem się z obietnicy dostosowania do celów porozumienia paryskiego, które ma ograniczyć globalne ocieplenie do 1,5°C.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas