Ofensywa gigantów paliwowych w sieci. „Tysiące reklam, miliony wyświetleń”

Najnowsza analiza organizacji Climate Action Against Dezinformation wykazała, że przez pierwsze pięć dni trwania konferencji klimatycznej w Dubaju, największe koncerny naftowe i gazowe, takie jak Aramco, Total i Exxon, opublikowali w Google i YouTube ponad 5000 reklam.

Publikacja: 08.12.2023 16:21

W trakcie szczytu klimatycznego w Dubaju reklamy zamieszczał w sieci między innymi saudyjski koncern

W trakcie szczytu klimatycznego w Dubaju reklamy zamieszczał w sieci między innymi saudyjski koncern paliwowy Saudi Aramco. Poruszały one aspekt równości płci m.in. w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Indiach.

Foto: Christopher Pike; 2023 Bloomberg Finance LP

Zdaniem wielu obserwatorów i aktywistów „greenwashing” to najbardziej odpowiednie określenie szczytu klimatycznego COP28 w Dubaju. Mimo, że jednym z celów konferencji ma być uzgodnienie definitywnego odejścia od paliw kopalnych, wszystkie dotychczasowe doniesienia mediów wskazują na to, że gospodarzom wydarzenia znacznie bardziej zależy na ocieplaniu i „wybielaniu” wizerunku oraz reputacji branży paliwowej.

Jak informują przedstawiciele kampanii „Kick Big Polluters Out”, w tym roku na szczyt klimatyczny do Dubaju przybyło aż 2456 lobbystów zajmujących się paliwami kopalnymi. To mniej więcej czterokrotnie więcej niż podczas ubiegłorocznej konferencji COP27 w Egipcie.

Greenwashing branży paliwowej na szczycie klimatycznym

Giganci naftowi nie tylko zapewnili sobie liczną reprezentację na COP28, ale też zadbali o to, by jak najlepiej promować swoją działalność w internecie podczas trwania wydarzenia. Analiza organizacji Climate Action Against Dezinformation wykazała, że między 30 listopada a 4 grudnia, na platformie YouTube oraz w Google ukazało się ponad 5000 reklam firm z branży paliw kopalnych. Treści te miały na celu nie tylko ocieplanie wizerunku gałęzi przemysłu, który w największym stopniu zanieczyszcza klimat, ale również skierowanie uwagi odbiorców na inne kwestie.

Na przykład reklamy koncernu Saudi Aramco, największego na świecie korporacyjnego emitenta gazów cieplarnianych, poruszały aspekt równości płci, m.in. w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Indiach. Saudyjski potentat od 1965 roku odpowiada za ponad 4 proc. światowej emisji gazów cieplarnianych i ma długą historię walki z działaniami na rzecz klimatu. Warto również przypomnieć, że władze Arabii Saudyjskiej trudno uznać za promujące równość płci. Opublikowana w serwisie Youtube reklama, zawierająca szereg określeń wypełniających znamiona „greenwashingu”, osiągnęła niemal 5 mln wyświetleń.

Z kolei reklama ExxonMobil promuje wychwytywanie dwutlenku węgla oraz „czystą energię z wodoru” jako kluczowe rozwiązania prowadzące do dekarbonizacji. Autorzy analizy zauważyli, że mimo, iż do 2021 roku w skład komitetu zarządzającego firmy wchodzili wyłącznie biali mężczyźni, w reklamie mającej ocieplić wizerunek firmy występuje czarnoskóra kobieta.

Reklamy branży paliwowej w Youtube i Google

Nie ulega wątpliwości, że naftowi giganci wykorzystują usługi Google, aby odwracać uwagę opinii publicznej i podważać ustalenia IPCC zawarte w raporcie podsumowującym AR6 z marca 2023 r., z którego wynika, że konieczne jest ograniczenie emisji CO2 o 48 proc. do 2030 roku i o 99 proc. do roku 2050. Najwięcej tych emisji pochodzi obecnie ze spalania paliw kopalnych.

Zdaniem Faye Holder z InfluenceMap, platformy gromadzącej dane na temat odpowiedzialności klimatycznej korporacji, reklamy na równi z lobbingiem stanowią istotne narzędzia przemysłu naftowego i gazowego do wywierania wpływu na decydentów. Z kolei Google, mimo licznych deklaracji dotyczących troski o środowisko, nadal chętnie decyduje się na promowanie zanieczyszczających firm.

„Badanie to pokazuje, że pomimo odważnych obietnic Google'a dotyczących klimatu, ta firma w dalszym ciągu czerpie korzyści z wprowadzających w błąd reklam promujących greenwashing w czasie trwania negocjacji klimatycznych. Potrzebujemy prawdziwej przejrzystości reklam internetowych, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się reklam wprowadzających w błąd i promujących greenwashing” – stwierdziła Holder.

Zdaniem wielu obserwatorów i aktywistów „greenwashing” to najbardziej odpowiednie określenie szczytu klimatycznego COP28 w Dubaju. Mimo, że jednym z celów konferencji ma być uzgodnienie definitywnego odejścia od paliw kopalnych, wszystkie dotychczasowe doniesienia mediów wskazują na to, że gospodarzom wydarzenia znacznie bardziej zależy na ocieplaniu i „wybielaniu” wizerunku oraz reputacji branży paliwowej.

Jak informują przedstawiciele kampanii „Kick Big Polluters Out”, w tym roku na szczyt klimatyczny do Dubaju przybyło aż 2456 lobbystów zajmujących się paliwami kopalnymi. To mniej więcej czterokrotnie więcej niż podczas ubiegłorocznej konferencji COP27 w Egipcie.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Planeta
Strażacy alarmują: 250 tysięcy interwencji latem. „Czegoś takiego nie widziałem”
Planeta
Eksperci IMGW o letnich falach upałów w Polsce. „Tendencja wyraźnie wzrostowa”
Planeta
Eksperci o tegorocznym lecie. Gdzie w Polsce było najgoręcej?
Planeta
Rośnie liczba pozwów przeciw producentom paliw. Jeden kraj na czele listy
Planeta
Nowe dane na temat jakości powietrza na świecie. „Błędne koło zmian klimatycznych”