Według danych Światowej Organizacji Meteorologicznej istnieje aż 93 proc. prawdopodobieństwa, że co najmniej jeden rok między 2022 a 2026 trafi do historii jako najcieplejszy, dyskwalifikując 2016, który osiągnął najwyższe temperatury od rozpoczęcia ich rejestracji w 1880 roku. Uśrednione temperatury na świecie były wówczas o 0,99°C wyższe niż średnia z połowy ubiegłego wieku.
Zgodnie z danymi Global Annual to Decadal Climate Update, szanse na to, że pięcioletnia średnia dla lat 2022-2026 będzie wyższa niż w latach 2017-2022, również wynoszą 93 proc.
Zdaniem naukowców, szansa na chwilowe przekroczenie progu ocieplenia 1,5°C w stosunku do czasów przedindustrialnych, rosła stale od 2015 roku, kiedy była bliska zeru. W latach 2017-2021 wynosiła już 10 proc., a obecnie szacuje się ją na 50 proc.
Czytaj więcej
Przed 56 mln lat doszło do znacznego ocieplenia klimatu. Musiało minąć kilkadziesiąt tys. lat, zanim klimat wrócił do równowagi – informują naukowcy na łamach „Science Advances”.
„To badanie pokazuje – przy wysokim poziomie umiejętności naukowych – że zbliżamy się wymiernie do tymczasowego osiągnięcia niższego celu porozumienia paryskiego w sprawie zmian klimatu. Liczba 1,5°C nie jest przypadkową statystyką. Jest to raczej wskaźnik punktu, w którym wpływ klimatu będzie coraz bardziej szkodliwy dla ludzi, a nawet dla całej planety” – powiedział sekretarz generalny Światowej Organizacji Meteorologicznej, prof. Petteri Taalas.