Aktualizacja: 21.11.2024 16:47 Publikacja: 03.10.2024 10:57
W badaniu przeprowadzonym przez naukowców ze szwedzkiego Uniwersytetu w Uppsali niemal tyle samo ankietowanych popiera racjonowanie paliw lub obłożenie ich dodatkowymi podatkami „klimatycznymi”.
Foto: Betty Laura Zapata: Bloomberg Finance LP
Część ekspertów uważa, że w obliczu pogłębiającego się kryzysu klimatycznego pomóc może ograniczenie podaży pewnych towarów – między innymi mięsa czy paliwa. Specjaliści zaznaczają, że rozwiązanie to skutecznie i sprawiedliwie mogłoby zmniejszyć konsumpcję towarów, których produkcja należy do wysokoemisyjnych. Z badań przeprowadzonych przez naukowców ze szwedzkiego Uniwersytetu w Uppsali wynika, że blisko połowa ankietowanych byłaby gotowa poprzeć takie rozwiązanie. Badanie przeprowadzono wśród mieszkańców Brazylii, RPA, Niemiec, USA i Indii.
Dania uzgodniła sposób wdrożenia podatku od emisji rolniczych. Stała się w ten sposób pierwszym krajem nie tylko w Europie, ale i na świecie, który zatwierdził wprowadzenie tego rodzaju opłat.
Delegacja nieuznawanego na arenie międzynarodowej rządu talibów uczestniczą w charakterze obserwatora w rozmowach na szczycie klimatycznym COP29 w Baku, po raz pierwszy od przejęcia władzy w 2021 roku. Afganistan znajduje się w czołówce krajów najbardziej dotkniętych konsekwencjami pogłębiającego się kryzysu klimatycznego na świecie.
Zgodnie z zaktualizowanym krajowym planem klimatycznym, Zjednoczone Emiraty Arabskie planują obniżyć emisje do 2035 roku o 47 proc. w stosunku do poziomów z roku 2019. Przedstawiciele organizacji klimatycznych podkreślają, że kraj wciąż mocno inwestuje w projekty kopalne, a w swoim planie pomija emisje pochodzące z eksportu.
Najnowsze odkrycie naukowców może stanowić przełom w badaniach nad zmianami klimatycznymi. Wynika z niego, że rośliny pochłaniają o 31 proc. więcej dwutlenku węgla niż do tej pory sądzono. Kluczową rolę w tym procesie odgrywają lasy deszczowe. Omówienie wspomnianych badań przynosi magazyn „Nature”.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Naukowcy z Politechniki Wrocławskiej zbadali wodę z Odry pobraną w czasie wrześniowej powodzi. Stwierdzili, że normy stężenia w niej niektórych pierwiastków zostały przekroczone. Jakie w związku z tym przewidują konsekwencje powodzi dla Bałtyku?
Na dzień przed zakończeniem szczytu klimatycznego COP29 w Azerbejdżanie opublikowano propozycję tekstu dotyczącego nowego celu finansowania klimatycznego (NCQG). Eksperci mówią o „iluzji postępu”, a sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres przypomina, że czas ucieka.
Międzynarodowy zespół naukowców, który przeprowadził badania, wykorzystując obserwacje z satelitów NASA, stwierdził, że od 2014 roku odnotowuje się wyjątkowo niski poziom zasobów wodnych na Ziemi. Z czym ma związek to zjawisko?
Mimo wielu protestów i apeli mających związek z podarowaniem papieżowi Franciszkowi ogromnej jodły, która ma stanąć przed świętami Bożego Narodzenia na placu Świętego Piotra, 200-letnie drzewo zostało ścięte. Jak twierdzi Watykan, „zapewni to naturalną wymianę drzewostanu na następne dekady".
"Bycze" prognozy dla złota wciąż się pojawiają. Nawet jednak optymiści spodziewają się, że droga do nowych rekordów może być bardzo wyboista.
Integracja będzie przeprowadzana w oparciu o zależną spółkę Orlen Upstream Polska. Ma ona przejąć krajowe aktywa poszukiwaczo-wydobywcze grupy do końca I połowy 2025 r. Celem jest poprawa efektywności, niższe koszty i stabilizacja wydobycia.
Koalicja 55 grup klimatycznych oraz 42 cenionych naukowców i ekspertów ds. klimatu podpisała list otwarty, w którym wzywa kraje do walki z dezinformacją klimatyczną. „Nie możemy pozwolić, aby kłamstwa osłabiły działania na rzecz klimatu i utrudniły postęp” – czytamy w liście.
Najnowszy raport o stanie kriosfery ujawnia, że bez redukcji emisji do 2100 roku poziom morza może wzrosnąć o jeden metr, co przyniesie fatalne i nieodwracalne konsekwencje dla miliardów ludzi.
W poniedziałek Dania zatwierdziła nowy podatek związany z ochroną klimatu. Po etapie wielomiesięcznych negocjacji i umowie podpisanej w czerwcu 2024 roku, duński parlament przyjął pierwszy na świecie podatek od emisji CO2 w rolnictwie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas