Kto w Polsce nie chce Stref Czystego Transportu? Badanie pokazało prawidłowość

Nowe badanie firmy Multiconsult Polska oraz sopockiej pracowni PBS wykazało, że Strefy Czystego Transportu mają największe poparcie wśród mieszkańców większych miast oraz osób z wyższym wykształceniem.

Publikacja: 19.07.2024 15:27

SCT mają w Polsce mniej więcej tyle samo zwolenników (41 proc.), co przeciwników (42 proc.).

SCT mają w Polsce mniej więcej tyle samo zwolenników (41 proc.), co przeciwników (42 proc.).

Foto: Darwin Vegher Unsplash

Strefy Czystego Transportu  wciąż wzbudzają kontrowersje, choć przykłady kolejnych miast potwierdzają ich skuteczność.

Opublikowane niedawno dane dotyczące pierwszego roku funkcjonowania strefy w brytyjskim mieście Sheffield ujawniły, że na jej obszarze poziom dwutlenku azotu (NO2) spadł o 16 proc., a w całym mieście aż o 21 proc. Sukcesami w tym zakresie mogą się pochwalić również władze Bristolu, gdzie jakość powietrza mieści się w standardzie założonym przez władze miasta.

Strefy Czystego Transportu w Polsce: kto jest za, a kto przeciw?

Od początku lipca pierwsza taka strefa obowiązuje w Warszawie, a w kolejce czeka kilka innych miast. Stosunek do Stref Czystego Transportu w Polsce postanowiła zbadać firma Multiconsult Polska we współpracy z sopocką pracownią PBS.

Czytaj więcej

Mikołaj Dorożała: Lepsza ochrona lasów w Polsce wkrótce stanie się faktem

Jak się okazało, SCT mają mniej więcej tyle samo zwolenników (41 proc.), co przeciwników (42 proc.). Nieco ponad 16 proc. respondentów nie miało zdania na ich temat. 

Zwolennicy takich rozwiązań to głównie mieszkańcy miejscowości powyżej 100 tys. mieszkańców – co druga osoba deklarowała swoje poparcie dla tworzenia SCT.

Najbardziej sceptyczni wobec nich byli z kolei mieszkańcy mniejszych miast (37 proc.) oraz wsi (38 proc.).

Autorzy badania dostrzegli też korelację między poziomem wykształcenia i statusem zawodowym, a poziomem poparcia dla ograniczeń w poruszaniu się starszymi samochodami po centrach miast. Niemal co drugi ankietowany z wyższym wykształceniem chętnie popierał tworzenie SCT, podczas gdy wśród respondentów z wykształceniem podstawowym poparcie deklarowała jedynie co piąta osoba.

Strefy Czystego Transportu popiera ponad 54 proc. osób w wieku 45-54 lata, natomiast respondenci w wieku 18-24 są zdecydowanie bardziej niechętni takim rozwiązaniom – swoje poparcie zadeklarowało jedynie 23 proc. ankietowanych w tym wieku. Spore różnice w stosunku do SCT odnotowano również w zależności od statusu zawodowego badanych osób. Jedynie 19 proc. uczniów i studentów popierało ich tworzenie, a w przypadku osób bez zatrudnienia poparcie wyrażało nieco mniej niż co czwarta osoba. Przychylnym temu rozwiązaniu było też 29 proc. osób pracujących dorywczo i 41 proc. osób zatrudnionych na stałe.

SCT: Dlaczego Polacy są przeciwni Strefom Czystego Transportu?

Jak zauważa Przemysław Panek, kierownik zespołu analiz strategicznych w Multiconsult Polska, ekspert w dziedzinie rozwiązań transportowych, rozbieżność opinii wynika m.in. z niepewności co do szeregu kwestii dotyczących funkcjonowania SCT.

 – Pojawiają się obawy, że preferencje w dostępie do Stref Czystego Transportu uzyskają nowe samochody, co w praktyce nie zawsze oznacza niższą emisyjność spalin. Stąd głosy o zagrożeniu nierównym traktowaniem, gdzie kryterium wjazdu będzie stanowił status materialny. Jednocześnie centra dużych i średnich miast są zazwyczaj dobrze skomunikowane i zapewniają szybki i łatwy transfer. Zmiany w ramach SCT mogą jednak dotknąć mieszkańców przedmieść, którzy dojeżdżają do pracy do centrum miast. Dlatego też ograniczenia w poruszaniu się powinny być jednym z ostatnich kroków w budowie spójnego systemu transportu publicznego, który zapewnia możliwość kombinowanych podróży za pomocą różnych środków, w tym dogodnej przesiadki z transportu indywidualnego na transport publiczny – mówi ekspert.

Strefy Czystego Transportu  wciąż wzbudzają kontrowersje, choć przykłady kolejnych miast potwierdzają ich skuteczność.

Opublikowane niedawno dane dotyczące pierwszego roku funkcjonowania strefy w brytyjskim mieście Sheffield ujawniły, że na jej obszarze poziom dwutlenku azotu (NO2) spadł o 16 proc., a w całym mieście aż o 21 proc. Sukcesami w tym zakresie mogą się pochwalić również władze Bristolu, gdzie jakość powietrza mieści się w standardzie założonym przez władze miasta.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Klimat i ludzie
„Miliardy ptaków giną, byśmy mogli się ładnie ubrać”. Apel słynnej projektantki
Materiał Promocyjny
Stabilność systemu e-commerce – Twój klucz do sukcesu
Klimat i ludzie
Znany ośrodek narciarski w Alpach się zamyka. Brak śniegu i problemy finansowe
Klimat i ludzie
Pozostało nam jedynie 27 procent żywej planety. Eksperci z WWF alarmują
Klimat i ludzie
Kartki na mięso i paliwo powstrzymają zmiany klimatu? Wyniki globalnego sondażu
Klimat i ludzie
Sportwashing rośnie w siłę. Nowa strategia gigantów branży paliw kopalnych