Agencja kosmiczna NASA opublikowała trzy filmy przedstawiające produkcję oraz absorpcję dwutlenku węgla generowanego przez działalność człowieka w 2021 roku. Stężenie CO2 sięgnęło wówczas aż 415,7 ppm (liczby cząsteczek na milion cząsteczek powietrza), czyli poziomu najwyższego od co najmniej trzech milionów lat.
Dane wykorzystane w wideo pozyskano z wielu źródeł, m.in. z obserwacji dokonanych przez satelity pogodowe, takich jak GOES-17 NASA, Meteosat Unii Europejskiej oraz japoński GMS. Uwzględniono również dane pochodzące z monitoringu głównych emitorów gazów cieplarnianych, m.in. obszarów przemysłowych w krajach rozwiniętych. Następnie wprowadzono je do Goddard Earth Observing System (GEOS) NASA, narzędzia do modelowania komputerowego, które przekształca dane w wizualizacje. Naukowcy wyjaśnili, że wizualizacje mają ułatwić zrozumienie interakcji między źródłami CO2 a jego pochłaniaczami, ukazując przy tym skalę zanieczyszczenia atmosfery. Dodatkowo można zaobserwować jak prądy powietrza roznoszą dwutlenek węgla po całym świecie.
Czytaj więcej
Badacze z zespołu Sea Level Change, organizacji, która należy do agencji kosmicznej NASA, twierdzą, że w ciągu ostatnich 30 lat poziom mórz i oceanów podniósł się o około 9 centymetrów. Zdaniem naukowców dane te są alarmujące.
Do ukazania, w jaki sposób generowany oraz pochłaniany jest dwutlenek węgla, wykorzystano cztery kolory: pomarańczowy – reprezentujący emisje pochodzące ze spalania paliw kopalnych, czerwony – emisje pochodzące ze spalania biomasy, zielony – ekosystemy lądowe, a niebieski – ocean.
Wizualizacje NASA nie pozostawiają wątpliwości, co do ogromnej roli, jaką w kryzysie klimatycznym odgrywają emisje CO2 pochodzące ze spalania paliw kopalnych. Na wideo wyraźnie widać, jak emisje oznaczone kolorem pomarańczowym dominują w atmosferze. Odkąd zaczęto je spalać na masową skalę ok. 1850 roku, poziomy CO2 w atmosferze wzrosły o 50 proc. Obecnie co roku do atmosfery trafia ponad 37 miliardów ton CO2, z czego mniej więcej połowa jest absorbowana przez lądy i oceany, a reszta gromadzi się w atmosferze.