Na granicy polsko-białoruskiej powstaje 186-kilometrowy mur, który ma podzielić Puszczę Białowieską na pół. Ponad 1600 naukowców z całego świata, 160 organizacji oraz mieszkańcy regionu Puszczy Białowieskiej podpisało wspólny apel do Komisji Europejskiej o ratowanie lokalnej przyrody. Podkreślają, że efekty ingerencji w ten wyjątkowy, dziki las, będą dramatyczne dla całego ekosystemu.

„W jednym z najcenniejszych przyrodniczo regionów Polski i Europy stawiany jest mur, który poniesie ze sobą katastrofalne skutki dla przyrody Puszczy Białowieskiej i obszarów Natura 2000. Puszcza jest ostatnim tak dobrze zachowanym lasem nizinnym w Europie. Mur spowoduje, wykraczające poza polskie granice szkody w środowisku i siedliskach gatunków chronionych: wilka, rysia i żubra. Drogi migracji zwierząt zostaną zablokowane, co może doprowadzić do wyginięcia populacji rysia w polskiej części Puszczy Białowieskiej. Mur zagraża również utrzymaniu przez Puszczę Białowieską statusu obiektu światowego dziedzictwa UNESCO, ponieważ będzie wywierał negatywny wpływ na cały ekosystem leśny i wiele kluczowych procesów przyrodniczych. Dla inwestycji nie przeprowadzono wymaganej oceny oddziaływania na środowisko, przez co od początku pomija się różne alternatywy dla muru, w tym nowoczesne metody monitorowania i kontroli granic. Projektu nie poddano także konsultacjom społecznym, uniemożliwiając udział społeczeństwa w podjęciu tak ważnej dla ochrony dziedzictwa przyrodniczego decyzji. W obliczu ignorowania prawa i wymogów ochrony przyrody na gruncie krajowym, jedyną szansą na zatrzymanie tego szkodliwego projektu jest interwencja Komisji Europejskiej” – czytamy na stronie Greenpeace.

Organizacja podkreśla, że ochrona Puszczy Białowieskiej stanowi problem nie tylko lokalny, ale globalny, z uwagi na wyjątkową wartość przyrodniczą tego obszaru.

Protestujący mieszkańcy Puszczy wskazują, że „budowa zapory niechybnie wiązała się będzie z niedogodnościami dla lokalnej społeczności”. Podkreślają również, że nieodwracalne szkody wyrządzone przyrodzie będą miały przełożenie na działalność setek drobnych przedsiębiorstw utrzymujących się z turystyki przyrodniczej. Lokalne społeczności nie zostały jednak uwzględnione w procesie decyzyjnym, nie przeprowadzono bowiem żadnych konsultacji.

Greenpeace przypomina, że w 2017 roku Komisja Europejska zajęła stanowisko w sprawie masowej wycinki Puszczy przez Lasy Państwowe, które przerwano po jej interwencji oraz decyzji Trybunału Sprawiedliwości UE. Organizacja ma nadzieję, że również w tej kwestii Komisja zdecyduje się stanąć w obronie lasu i podejmie odpowiednie kroki, aby powstrzymać budowę muru. Wskazuje również na konieczność przeprowadzenia właściwej oceny oddziaływania na środowisko i konsultacji ze społeczeństwem.