W krainie żubra chcą postawić farmę fotowoltaiczną. Kolejna próba inwestora

Projekt farmy fotowoltaicznej o mocy do 1 MW na centralnej części Polany Białowieskiej czeka na decyzję wójta Gminy Białowieża.

Publikacja: 17.12.2022 15:55

W krainie żubra chcą postawić farmę fotowoltaiczną. Kolejna próba inwestora

Foto: Adobe Stock

Inwestycja ta może spowodować zniszczenie cennego przyrodniczo miejsca, na którym teraz można spotkać chronione prawem gatunki takie jak żubry, wilki i orliki krzykliwe. Pracownia na rzecz Wszystkich Istot złożyła wniosek do Urzędu Gminy o odmowę wydania zgody na realizację farmy fotowoltaicznej.

To już kolejna próba tego samego inwestora, żeby zbudować farmę fotowoltaiczną na Polanie Białowieskiej – niedaleko granicy Białowieskiego Parku Narodowego. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Białymstoku każdorazowo odmawiała uzgodnienia tej inwestycji, ponieważ jej realizacja jest w oczywisty sposób sprzeczna z zapisami planu zadań ochronnych dla obszaru Natura 2000 Puszcza Białowieska.

Plan zadań ochronnych (PZO) to dokument regulujący sposób zarządzania i ochronę obszaru Natura 2000. Jako akt prawa miejscowego musi być przestrzegany. Działka, na której zaplanowano budowę farmy fotowoltaicznej, stanowi żerowisko orlika krzykliwego – przedmiotu ochrony obszaru Natura 2000 Puszcza Białowieska. PZO obliguje do utrzymania dotychczasowego sposobu użytkowania rolniczego tej działki. Dodatkowo zgodnie z ww. planem do istniejących zagrożeń dla orlika krzykliwego na obszarze Natura 2000 Puszcza Białowieska należy zabudowa polan puszczańskich.

- Organy władzy muszą działać w granicach prawa i zgodnie z prawem. Dlatego ani Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Białymstoku nie może pozytywnie uzgodnić realizacji inwestycji, która narusza zapisy PZO, ani wójt Gminy Białowieża nie może wydać zgody na realizację tego przedsięwzięcia. Sprzeczność planowanej inwestycji z obowiązującym prawem jest oczywista, dlatego złożyliśmy wniosek do Urzędu Gminy o odmowę zgody na realizację farmy fotowoltaicznej na Polanie Białowieskiej – komentuje Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.

Czytaj więcej

Europejski Drzewo Roku. Polski dąb zwycięzcą.

Po pierwszej odmowie uzgodnienia realizacji tej inwestycji wydanej przez RDOŚ inwestor powrócił z pomysłem budowy farmy fotowoltaicznej jako przedsięwzięcia celu publicznego. Zgodnie jednak z utrwalonym orzecznictwem, źródła wytwarzania energii – w tym także budowa farmy fotowoltaicznej – nie mogą być traktowane jako przedsięwzięcie celu publicznego.

Sam raport środowiskowy dla tej inwestycji zawierał wiele błędów i rażących braków, np. wykonana inwentaryzacja herpetologiczna miała miejsce w terminie, w którym nie była w stanie dostarczyć wiarygodnych danych o stanie populacji tych zwierząt. Brak było także inwentaryzacji grzybów. Nie przeszkodziło to jednak autorom raportu w stwierdzeniu, że planowane przedsięwzięcie nie będzie na nie oddziaływać.

- Czy w miejscu niezwykle cennym przyrodniczo, w oparciu o które rozwija się turystyka, jedna z najważniejszych gałęzi gospodarki tego regionu, odwiedzający Białowieżę ludzie z całego świata woleliby zobaczyć wilka, żubra albo orlika krzykliwego, czy może farmę fotowoltaiczną? Warto także o tym pomyśleć przy wydawaniu decyzji – podsumowuje Radosław Ślusarczyk.

Zwierzęta
Bocianie gniazdo usunięto ze słupa energetycznego. PGE wyjaśnia sprawę
Zwierzęta
Kiedyś były wszędzie, dziś grozi im wyginięcie. Polska wydała wojnę tym ptakom
Zwierzęta
W Kampinoskim Parku Narodowym odkryto nowe gatunki nietoperzy
Zwierzęta
Wilczaki opanowały Europę. Czy „wilki hybrydowe” staną się zagrożeniem?
Zwierzęta
Na Warmii zabito łosia. W polowaniu brał udział kandydat na prezydenta Olsztyna