Inwestycja ta może spowodować zniszczenie cennego przyrodniczo miejsca, na którym teraz można spotkać chronione prawem gatunki takie jak żubry, wilki i orliki krzykliwe. Pracownia na rzecz Wszystkich Istot złożyła wniosek do Urzędu Gminy o odmowę wydania zgody na realizację farmy fotowoltaicznej.
To już kolejna próba tego samego inwestora, żeby zbudować farmę fotowoltaiczną na Polanie Białowieskiej – niedaleko granicy Białowieskiego Parku Narodowego. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Białymstoku każdorazowo odmawiała uzgodnienia tej inwestycji, ponieważ jej realizacja jest w oczywisty sposób sprzeczna z zapisami planu zadań ochronnych dla obszaru Natura 2000 Puszcza Białowieska.
Plan zadań ochronnych (PZO) to dokument regulujący sposób zarządzania i ochronę obszaru Natura 2000. Jako akt prawa miejscowego musi być przestrzegany. Działka, na której zaplanowano budowę farmy fotowoltaicznej, stanowi żerowisko orlika krzykliwego – przedmiotu ochrony obszaru Natura 2000 Puszcza Białowieska. PZO obliguje do utrzymania dotychczasowego sposobu użytkowania rolniczego tej działki. Dodatkowo zgodnie z ww. planem do istniejących zagrożeń dla orlika krzykliwego na obszarze Natura 2000 Puszcza Białowieska należy zabudowa polan puszczańskich.
- Organy władzy muszą działać w granicach prawa i zgodnie z prawem. Dlatego ani Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Białymstoku nie może pozytywnie uzgodnić realizacji inwestycji, która narusza zapisy PZO, ani wójt Gminy Białowieża nie może wydać zgody na realizację tego przedsięwzięcia. Sprzeczność planowanej inwestycji z obowiązującym prawem jest oczywista, dlatego złożyliśmy wniosek do Urzędu Gminy o odmowę zgody na realizację farmy fotowoltaicznej na Polanie Białowieskiej – komentuje Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.
Czytaj więcej
Rosnące na skraju Puszczy Białowieskiej wiekowe drzewo wygrało plebiscyt zdobywając niemal 180 tysięcy głosów.