Unia Europejska jest największym na świecie producentem, konsumentem i eksporterem wina. Odpowiada za 64 proc. produkcji tego trunku pod względem objętości i 70 proc. pod względem wartości. Największymi globalnymi producentami są Francja, Włochy i Hiszpania, na te trzy kraje przypada niemal połowa światowej produkcji.
Coraz wyraźniejsze zmiany klimatu, wynikające z działalności człowieka, w ciągu ostatnich lat mocno zaburzyły zdolności wytwórcze tamtejszych winnic. W 2023 roku jedynie Francja zdołała zwiększyć swoją produkcję o 4,4 proc., podczas gdy zarówno Włochy, jak i Hiszpania odnotowały ogromny spadek produkcji – o 23 i 22 procent.
Według raportu Międzynarodowej Organizacji Winorośli i Wina (OIV) w 2023 roku poziom produkcji wina osiągnął wynik najniższy od 1962 roku. W Unii Europejskiej spadek wyniósł 10 proc. w stosunku do roku poprzedniego i był to drugi najniższy wynik w tym stuleciu. Poza wiodącymi producentami wina słabe wyniki odnotowały również pozostałe kraje europejskie, produkujące wino – Niemcy odnotowały spadek o 3,8 proc., Węgry o 2,1 proc., a Austria o 6,5 proc.
Europejscy producenci wina korzystają z publicznej kroplówki
Nie ulega wątpliwości, że głównym powodem fatalnego wyniku były konsekwencje zmian klimatycznych. W zależności od regionu winiarnie w różnych krajach mierzyły się z dotkliwą suszą albo obfitymi opadami deszczu, które doprowadziły do powodzi oraz rozwoju pleśni i pasożytów. Winorośl jest rośliną szczególnie wrażliwą na pogodę, a zmieniające się warunki są następnie wyczuwalne w smaku wina.
Czytaj więcej
Topnienie lodu na Antarktydzie spowodowane zmianami klimatu może wywoływać erupcje wulkanów znajdujących się pod pokrywą lodową kontynentu. Mogą być one niewidoczne, ale ciepło które będzie się przy tej okazji wydzielać, przyspieszy topnienie lodu. Dojdzie do sprzężenia zwrotnego, bo topnienie lodu będzie powodować dalsze erupcje. Długofalowo może to przyczynić się do podnoszenia poziomu wód w morzach i oceanach.