Zmiany klimatyczne. Oszacowano straty gospodarcze za 40 lat, w tym Polski

W Polsce w ciągu ostatnich 40 lat straty poniesione w wyniku zmian klimatycznych oszacowano na 70 mld zł. Tylko w 2021 r. łączna wartość wypłaconych szkód z tytułu katastrof naturalnych wyniosła prawie mld zł.

Publikacja: 27.07.2023 12:10

Zmiany klimatyczne. Oszacowano straty gospodarcze za 40 lat, w tym Polski

Foto: Bloomberg

Wzrost globalnej temperatury o 2°C do 2050 roku – to najbardziej prawdopodobny scenariusz klimatyczny. Jeżeli ta wizja się zrealizuje, ekstremalne susze będą pojawiać się 2,4 razy częściej niż w okresie przed erą przemysłową. Zmiany klimatu wpływają negatywnie na gospodarki wszystkich krajów. W Polsce relatywny spadek PKB wyniesie 3 proc. w scenariuszu pozytywnym, w którym zrealizowane byłyby cele określone w Porozumieniu Paryskim. PKB spadnie o ponad 10 proc., jeśli wzrost temperatur będzie zgodny z pesymistycznymi prognozami. O tym, jakie są zagrożenia i jak należy zarządzać ryzykiem klimatycznym mówi druga edycja raportu Polskiej Izby Ubezpieczeń, „Klimat rosnących strat. Rola ubezpieczeń w ochronie klimatu i transformacji energetycznej”, opracowana we współpracy z EY.

16 mld euro

– straty, jakie poniosła Polska w wyniku zmian klimatycznych w ostatnich 40 latach.

Liczba katastrof naturalnych na świecie rośnie. Ponadto, wciąż prognozowany jest dalszy wzrost średniej globalnej temperatury, którego skutkiem są kolejne niszczycielskie zjawiska pogodowe. Na początku lipca br. odnotowano najwyższą w historii pomiarów średnią temperaturę na świecie - 17,18°C. To bardzo niepokojąca wiadomość, zważywszy na konsekwencje tego rekordu.

Czytaj więcej

Zmiany klimatu w Europie zbierają żniwo. Przerażające dane

Kosztowne skutki katastrof pogodowych

W Polsce w ciągu ostatnich 40 lat straty poniesione w wyniku zmian klimatycznych oszacowano na 16 mld EUR (ok. 70 mld PLN). Tylko w 2021 r. łączna wartość wypłaconych szkód z tytułu katastrof naturalnych wyniosła 994 mln PLN, z czego większość (970 mln PLN) została przeznaczona na pokrycie szkód wyrządzonych przez deszcze nawalne, podtopienia, burze, grad i huragany.

Skutki katastrof to nie tylko straty bezpośrednie, tj. zgony, zniszczone mienie i infrastruktura na danym obszarze. To również przerwy w łańcuchach dostaw wpływające na całe społeczeństwo i funkcjonowanie państwa. Modele ekonomiczne zakładają, że według najgorszych prognoz przez niszczycielskie zjawiska pogodowe PKB Polski może zmniejszyć się o nawet 10 proc. do 2050 r.

487 mld euro

– straty, jakie poniosły wszystkie kraje Unii Europejskiej w wyniku zmian klimatycznych w ostatnich 40 latach.

- Ubezpieczenia są kluczowe dla budowania odporności społecznej i gospodarczej na skutki występowania katastrof naturalnych. W państwach, gdzie ubezpieczenia są powszechne, możliwa jest szybka odbudowa mienia osób prywatnych, przedsiębiorstw oraz infrastruktury publicznej. Życie wraca do normy po kilku, kilkunastu miesiącach – mówi Jan Grzegorz Prądzyński, prezes zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń.

Ubezpieczyciele, zabezpieczając finansowo poszkodowanych, oprócz przyczyniania się do przyspieszenia odbudowy mienia i przywrócenia stabilności gospodarki wpływają na poprawę poczucia bezpieczeństwa społeczeństwa. „Mapa ryzyka Polaków” wskazuje, że najbardziej boimy się silnego wiatru lub huraganu, a ocieplenie klimatu zajmuje ósme miejsce na liście największych obaw.

Podczas występowania niszczycielskich zjawisk pogodowych wyraźnie ujawnia się problem niedoubezpieczenia mienia. Nieaktualizowane sumy ubezpieczenia mogą skutkować tym, że to poszkodowany musi ponieść dodatkowy koszt odtworzenia majątku. Wypłacane odszkodowania, wynikające z zawartej umowy, pokrywają tylko część całkowitej kwoty. Dla części przedsiębiorców mogą więc stanowić ryzyko nie tylko niższych zysków, ale nawet ogłoszenia upadłości.

Poziom penetracji ubezpieczeń daje obraz wpływu katastrof naturalnych na gospodarkę. To państwo ponosi wydatki, aby odbudowywać nieubezpieczone mienie, natomiast ograniczona produkcja po wystąpieniu szkód zmniejsza wpływy do budżetu. Może to prowadzić do powstania spirali spowolnienia wzrostu i rosnącego zadłużenia kraju.

170

– liczba katastrof naturalnych w 2021 roku na świecie.

Prewencja przede wszystkim

Eksperci od lat podkreślają, że jeśli nie zostaną podjęte odpowiednie działania, należy spodziewać się dalszego znacznego wzrostu negatywnych skutków ekstremalnych zdarzeń pogodowych. W tej sytuacji szczególnie ważne są systemowe działania prewencyjne, o których jest mowa w raporcie PIU. Należą do nich m.in. planowanie przestrzenne uwzględniające potencjalne ryzyka klimatyczne, wprowadzanie zaktualizowanych norm budowlanych, utrzymywanie odpowiedniego stanu technicznego obiektów inżynieryjnych czy wymiana informacji.

- Ochrona klimatu jest zadaniem dla nas wszystkich. Polski rynek ubezpieczeń traktuje je bardzo poważnie. Zakłady ubezpieczeń i reasekuracji inwestują znaczące środki w rozwiązania ekologiczne. Trzeba jednak pamiętać, że bez działań prewencyjnych, w które są zaangażowane wszystkie strony, koszty ochrony mogą być zbyt wysokie. Prewencja obniża poziom ryzyka i może sprawić, że jest ono ubezpieczalne - dodaje Jan Grzegorz Prądzyński.

Czytaj więcej

Słony rachunek za zmiany klimatu. To dopiero początek spirali strat

ESG i zielona transformacja niemożliwa bez ubezpieczycieli

Transformacja energetyczna jest kluczowym kierunkiem w zapobieganiu dalszym gwałtownym zmianom klimatycznym. Według danych przedstawionych w raporcie „Klimat rosnących strat” sektor energii odpowiedzialny jest za około 73 proc. globalnej emisji gazów cieplarnianych. Branża ubezpieczeniowa wspiera zieloną ewolucję poprzez wspieranie transformacji energetycznej i zabezpieczanie przed skutkami zmian klimatycznych.

- W naszej opinii zielona transformacja nie będzie możliwa do przeprowadzenia bez zaangażowania zakładów ubezpieczeń i reasekuracji. Ich produkty zapewniają bezpieczeństwo finansowe inwestorów, projektantów, wykonawców, a także operatorów nowych obiektów. Ubezpieczyciele pełnią też szczególną funkcję inwestorów instytucjonalnych, przekierowując przepływy finansowe do przedsiębiorstw i projektów, które przyczyniają się do walki ze zmianami klimatycznymi - mówi Marcin Sadek, partner EY.

- Ubezpieczyciele mogą również podejmować inicjatywy na rzecz wspierania zrównoważonego rozwoju, np. deklarując rozwój produktów wspierających transformację klimatyczną, zniżki dla rozwiązań ESG czy też działania na rzecz poprawy zdrowia, jakości życia i bezpieczeństwa społeczeństwa poprzez kampanie społeczne. Pełnią też istotną rolę w obszarze edukacji, ucząc, że warto posiadać zabezpieczenie od kataklizmów, w szczególności obejmujące mienie, oraz regularnie aktualizować sumy ubezpieczenia – dodaje Hanna Ulańska, partner EY.

Wzrost globalnej temperatury o 2°C do 2050 roku – to najbardziej prawdopodobny scenariusz klimatyczny. Jeżeli ta wizja się zrealizuje, ekstremalne susze będą pojawiać się 2,4 razy częściej niż w okresie przed erą przemysłową. Zmiany klimatu wpływają negatywnie na gospodarki wszystkich krajów. W Polsce relatywny spadek PKB wyniesie 3 proc. w scenariuszu pozytywnym, w którym zrealizowane byłyby cele określone w Porozumieniu Paryskim. PKB spadnie o ponad 10 proc., jeśli wzrost temperatur będzie zgodny z pesymistycznymi prognozami. O tym, jakie są zagrożenia i jak należy zarządzać ryzykiem klimatycznym mówi druga edycja raportu Polskiej Izby Ubezpieczeń, „Klimat rosnących strat. Rola ubezpieczeń w ochronie klimatu i transformacji energetycznej”, opracowana we współpracy z EY.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Planeta
Europa ociepla się 2 razy szybciej niż reszta świata. Złe wieści dla kontynentu
Planeta
El Niño zanika. Eksperci: to cisza przed burzą. „Rekordowy sezon huraganów”
Planeta
Dzień Ziemi 2024: świat przegrywa walkę z plastikiem. Zatrważające dane
Planeta
Groźne dla klimatu gazy wciąż przemycane do Europy. Można je kupić w internecie
Planeta
Za nami wyjątkowo ciepły marzec. W Polsce padł kolejny rekord – upał jak latem