19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 15.01.2025 06:48 Publikacja: 03.01.2023 16:54
Foto: AdobeStock
W Nowy Rok w stolicy Polski termometry wskazywały niemal 19 st. C. – temperaturę, z którą nierzadko spotkać się można w kwietniu bądź maju. To nowy rekord temperatury w pierwszym miesiącu roku. Poprzedni, ustanowiony 6 stycznia 1999 roku w dolnośląskiej miejscowości Pszenno, wynosił 18,6 st. Celsjusza.
Rekord sprzed 24 lat pobity został już o godzinie 3.20 w Głuchołazach w województwie opolskim. W tamtejszym punkcie pomiarowym odnotowano wówczas temperaturę 18,7 st. Celsjusza. W Warszawie o godzinie 11.30 temperatura była jeszcze wyższa – stacja meteorologiczna w stolicy wskazała 18,9 st. Celsjusza. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej poinformował, że taka temperatura utrzymała się przez kilkadziesiąt minut. Jednocześnie zaznaczono także, że w wielu miastach padły rekordy ciepła dla całego okresu zimowego. Synoptycy wyjaśniali, że rekordy zawdzięczamy napływowi ciepła z południowego-zachodu.
Brazylia, tegoroczny gospodarz szczytu klimatycznego, to największy na świecie producent i eksporter soi. Jednak obecnie głównym produktem eksportowym kraju stała się ropa naftowa. Władze tego kraju, choć deklarują chęć osiągnięcia statusu „Arabii Saudyjskiej energii odnawialnej”, nie rezygnują z paliwowych ambicji.
Pogłębiający się kryzys klimatyczny poważnie zagraża jednemu z kluczowych sektorów produkcji w Unii Europejskiej, zapewniającemu ok. trzech milionów miejsc pracy na kontynencie. Nieprzewidywalne zjawiska pogodowe w regionach winiarskich mogą całkowicie zmienić charakterystykę powstających tam win i zachwiać tą branżą.
2024 był najcieplejszym rokiem w historii pomiarów na świecie oraz pierwszym rokiem kalendarzowym, w którym średnia globalna temperatura przekroczyła o 1,5°C poziom w stosunku do czasów przedindustrialnych – ogłosili przedstawiciele Copernicus Climate Change Service.
Topnienie lodu na Antarktydzie spowodowane zmianami klimatu może wywoływać erupcje wulkanów znajdujących się pod pokrywą lodową kontynentu. Mogą być one niewidoczne, ale ciepło które będzie się przy tej okazji wydzielać, przyspieszy topnienie lodu. Dojdzie do sprzężenia zwrotnego, bo topnienie lodu będzie powodować dalsze erupcje. Długofalowo może to przyczynić się do podnoszenia poziomu wód w morzach i oceanach.
Według Światowej Organizacji Meteorologicznej (WMO) 2024 rok był najgorętszym w historii, a bieżący ma spore szanse na pobicie rekordu średniej globalnej temperatury.
Naukowcy nie mają wątpliwości: pożary w Kalifornii to efekt kryzysu klimatycznego. Jednak w mediach społecznościowych rozpowszechniane są nieprawdziwe informacje na temat przyczyn wybuchu najbardziej niszczycielskich pożarów w historii stanu. Głos zabrał również prezydent Donald Trump.
Importerzy towarów muszą składać kwartalne sprawozdania o emisji gazów cieplarnianych wynikające z ich importu w danym kwartale. Kolejne taki raport trzeba złożyć 31 stycznia br., co oznacza, że zostało mało czasu na zebranie danych.
Brazylia, tegoroczny gospodarz szczytu klimatycznego, to największy na świecie producent i eksporter soi. Jednak obecnie głównym produktem eksportowym kraju stała się ropa naftowa. Władze tego kraju, choć deklarują chęć osiągnięcia statusu „Arabii Saudyjskiej energii odnawialnej”, nie rezygnują z paliwowych ambicji.
Greccy hotelarze i właściciele mieszkań wakacyjnych muszą odprowadzać od 1 stycznia do budżetu państwa wyższą opłatę. To pieniądze na walkę ze zmianami klimatu. W efekcie turyści zapłacą nawet 15 euro za dzień.
Międzynarodowa organizacja humanitarna Oxfam opublikowała raport, z którego wynika, że najbogatsi na świecie w ciągu zaledwie półtora tygodnia 2025 roku wygenerowali emisje gazów cieplarnianych, które powinny wystarczyć im na cały rok. To efekt m.in. korzystania z prywatnych jachtów oraz odrzutowców.
2024 był najcieplejszym rokiem w historii pomiarów na świecie oraz pierwszym rokiem kalendarzowym, w którym średnia globalna temperatura przekroczyła o 1,5°C poziom w stosunku do czasów przedindustrialnych – ogłosili przedstawiciele Copernicus Climate Change Service.
Nie będzie podwyżek cen za śmieci a ustawa wiatrakowa pojawi się „za kilka dni” – zapewniła minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. W rozmowie w Radiu Zet powiedziała także, że nie rozumie stanowiska PSL w kwestii obowiązkowych badań dla myśliwych.
Zmiany klimatyczne – wywołane w dużej mierze spalaniem paliw kopalnych – prowadzą do wzrostu poziomu mórz, będącego poważnym zagrożeniem dla największych portów naftowych na świecie. "Kraje muszą zdecydować: trwać przy paliwach kopalnych, ryzykując zalanie portów, czy przejść na odnawialne źródła energii" – zaznaczają eksperci.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas