Obecnie połowa powierzchni Ziemi nadająca się do zamieszkania jest wykorzystywana na cele rolnicze. Z tego ponad 3/4 przeznaczone jest na produkcję zwierzęcą, choć mięso i nabiał zaspokajają mniejszą część światowego zapotrzebowania na białko i kalorie. Jak wynika z nowego raportu szwedzkiej grupy badawczej Profundo, przygotowanego na zlecenie organizacji Madre Brava, częściowa rezygnacja z jedzenia mięsa i przejście na roślinne alternatywy produktów odzwierzęcych przyniosłoby szereg korzyści dla klimatu oraz środowiska. Jedną znich mogłoby być zrónoważenie emisji generowanych przez lotnictwo.
Chcesz latać samolotem? Zrezygnuj z jedzenia mięsa
Autorzy raportu skupili się na ograniczeniu spożycia mięsa w krajach, których mieszkańcy konsumują go więcej niż jest to zalecane w powszechnie akceptowanych ocenach zdrowotnych i naukowych. Jak wskazują statystyki, Amerykanie i Kanadyjczycy spożywają sześć razy więcej czerwonego mięsa niż wynika to z rekomendacji naukowców z EAT-Lancet, a mieszkańcy Wielkiej Brytanii, Unii Europejskiej, Argentyny oraz Brazylii przekraczają sugerowane ilości czterokrotnie.
Czytaj więcej
Czy o konsekwencjach spożycia mięsa należy informować konsumentów w podobny sposób, jak palaczy? Najnowsze badanie sugeruje, że mogłoby to zachęcić do wyboru roślinnej alternatywy nawet 10 proc. konsumentów.
Analiza wykazała, że zastąpienie wegańskimi zamiennikami jednej trzeciej spożycia mięsa w tych krajach, pozwoliłoby ograniczyć emisje dwutlenku węgla o 728 milionów ton rocznie. Według danych Międzynarodowej Agencji Energetycznej zrównoważyłoby to niemal wszystkie emisje lotnicze z 2022 roku.
Powierzchnia gruntów rolnych, jaką udałoby się odzyskać przy ograniczeniu spożycia mięsa o 30 proc. wyniosłaby 3,4 miliona kilometrów kwadratowych, czyli więcej niż powierzchnia Indii. W dużym stopniu pomogłoby to w ochronie bioróżnorodności. Wdrożenie takich zmian w systemie żywnościowym na świecie pozwoliłoby również oszczędzić życie 420 milionów świń, ponad 22 miliardów kurczaków oraz 100 milionów krów. Ograniczenie hodowli zwierząt doprowadziłoby również do ogromnych oszczędności wody – autorzy badania oszacowali, że każdego roku zużywano by niemal 19 kilometrów sześciennych wody, co odpowiada 7,5 milionom basenów olimpijskich rocznie.