Amerykańska agencja US Food and Drug Administration (FDA), zajmująca się między innymi kontrolą żywności i paszy, suplementów diety, leków, kosmetyków czy urządzeń medycznych, przeanalizowała sztucznie wyhodowanego kurczaka stworzonego przez kalifornijski startup Upside Foods. Jak informuje agencja AFP, eksperci FDA zdecydowali, że marka spełnia ich wymagania i ocenili ją pozytywnie, co oznacza, że jest ona na najlepszej drodze, aby dostać zielone światło na sprzedaż swoich produktów. Aby to się stało, Upside Foods będzie musiało jednak dodatkowo przejść jeszcze ocenę innych organizacji, w tym między innymi amerykańskiego departamentu rolnictwa.  

Uma Valeti, szef Upside Foods, podkreślił, że opinia FDA jest „przełomowym momentem” i "kołem zamachowym" dla przemysłu spożywczego. - Zaczynaliśmy w świecie pełnym sceptyków, a dziś tworzymy historię - podkreślił.

Czytaj więcej

Co jemy? Mikroplastik w trzech czwartych przebadanych próbek mięsa i nabiału

W Stanach Zjednoczonych "mięso z próbówki" produkuje już startup Eat Just, który uzyskał certyfikację na hodowlę sztucznego mięsa w 2020 roku. Przyznano ją jednak wyłącznie na terenie Singapuru.

W obliczu kryzysu klimatycznego, na świecie powstaje coraz więcej firm, które próbują się stworzyć alternatywy dla tradycyjnego mięsa – produkty pochodzenia roślinnego bądź prawdziwe tkanki hodowane w laboratoriach. Dieta całkowicie wegetariańska wymaga 1100 litrów wody na dobę, podczas gdy jedzenie mięsa wiąże się z użyciem ponad dziesięciokrotnie większej ilości wody. Hodowla zwierząt na ubój powoduje w Stanach Zjednoczonych więcej zanieczyszczeń wody niż jakakolwiek inna gałąź gospodarki.