Co jemy? Mikroplastik w trzech czwartych przebadanych próbek mięsa i nabiału

Organizacja Plastic Soup Foundation opublikowała raport, w którym ujawnia, że 73 proc. testowanych przez nią próbek mięsa i nabiału zawierało drobiny mikroplastiku.

Publikacja: 15.07.2022 11:44

Co jemy? Mikroplastik w trzech czwartych przebadanych próbek mięsa i nabiału

Foto: Adobe Stock

Naukowcy z holenderskiego Vrije Universiteit Amsterdam (VUA) przeprowadzili badania na próbkach pobranych z gospodarstw hodowlanych w Holandii. Zbadano krew świń i krów, krowie mleko – zarówno przechowywane w zbiornikach gospodarczych, sprzedawane w supermarketach w kartonie, jak i pochodzące z ręcznego dojenia, granulki paszowe oraz próbki mięsa, zawierające przetworzone produkty mięsne z gospodarstw i supermarketów.

Zebrane próbki przebadano od kątem obecności tworzyw sztucznych, takich jak polietylen i polistyren, które odnaleziono zarówno w mięsie jak i mleku. Mikroplastik znajdował się we wszystkich próbkach krowiej krwi, w 18 z 25 próbek mleka wszystkich typów oraz we wszystkich próbkach paszy dla zwierząt. Co najmniej jeden rodzaj plastiku odnaleziono w 7 z 8 próbek wołowiny oraz 6 z 8 próbek wieprzowiny.

Czytaj więcej

Papież Franciszek apeluje o ograniczenie spożycia mięsa

Wyniki badania zwracają uwagę na problem odpadów z tworzyw sztucznych, które trafiając do środowiska, powodują jego zanieczyszczenie mikroplastikiem, czyli kawałkami plastiku o wielkości poniżej 5 mm. Szereg wcześniejszych badań wykazał, że jego drobiny można znaleźć w ludzkiej krwi, płucach, a nawet łożysku nienarodzonych dzieci. Choć nie jest jeszcze znana skala jego szkodliwości dla zdrowia, niektóre z przeprowadzonych badań potwierdziły, że drobiny mikroplastiku mogą uszkadzać ludzkie komórki, doprowadzając nawet do ich śmierci.

Zdaniem naukowców z Vrije Universiteit Amsterdam, wyniki badania należy uznać za „punkt wyjścia, a nie punkt końcowy”, gdyż konieczne jest dalsze zgłębienie tematu.

Jak podkreśla Maria Westerbos z Plastic Soup Foundation, jednym z priorytetów powinno stać się wyeliminowanie plastiku z paszy dla zwierząt:

„Biorąc pod uwagę obecność mikrodrobin plastiku w paszach dla zwierząt gospodarskich, trudno się dziwić, że zawierała go zdecydowana większość testowanych produktów mięsnych i mlecznych” – stwierdziła.

Współautorka badania, Heather Leslie zauważa, że zwierzęta są szczególnie narażone na działanie mikroplastiku i dość łatwo absorbują jego cząstki.

„To badanie powinno stanowić zachętę do dalszego zbadania pełnego zakresu narażenia i wszelkich powiązanych zagrożeń. Produkcja paszy dla zwierząt bez plastiku może być sposobem na poprawę narażenia zwierząt gospodarskich na cząstki plastiku” – powiedziała.

W ciągu ostatnich lat obecność mikroplastiku wykryto również w mleku w Szwajcarii oraz Francji.

Czytaj więcej

Amerykańscy żołnierze domagają się roślinnych posiłków
Na talerzu
Nowe dane na temat marnowania żywności na świecie. Kto wyrzuca najwięcej?
Na talerzu
Dieta planetarna może opóźnić zmiany klimatyczne o 15 lat. Na czym polega?
Na talerzu
Jakie potrawy najczęściej wyrzucamy w święta? Na czele ulubiony polski przysmak
Na talerzu
ONZ ignoruje konieczność ograniczenia spożycia mięsa. Eksperci: „Zdumiewające”
Na talerzu
Eksperci z Harvardu: produkcję mięsa trzeba ograniczyć dla dobra klimatu