Według badania opublikowanego na łamach Nature Food, globalny wzrost produkcji mięsa w ciągu ostatnich 50 lat jest najbardziej zauważalny w Azji Wschodniej, a zwłaszcza w Chinach. Badanie skoncentrowało się na ocenie, w jaki sposób zmiany chińskiej diety w latach 1980-2010 zwiększyły emisje amoniaku pochodzącego z rolnictwa oraz jak przełożyło się to na zdrowie ludzi.
Czytaj więcej
Chiny chcą zostać światowym liderem w dziedzinie sztucznej inteligencji do 2030 roku. Jak się okazuje, jej zastosowanie może zmniejszyć emisje CO2.
„Chociaż wiadomo, że więcej mięsa i mniej zbóż w diecie jest szkodliwe dla zdrowia ludzi, to badanie jest pierwszym, które określa ilościowo wpływ chińskich zmian w diecie poprzez zmiany w praktykach rolniczych, które prowadzą do gorszej jakości powietrza” – napisano w badaniu.
Rolniczy amoniak jest emitowany z nawozów azotowych orazodchodów zwierzęcych, które są wypłukiwane z pól, na których rośnie pasza dla zwierząt gospodarskich. Reaguje z innymi chemikaliami unoszącymi się w powietrzu, tworząc bardzo toksyczny składnik zanieczyszczenia powietrza drobnymi cząstkami stałymi (PM2,5). Te z kolei wpływają na rozwój szeregu chorób, takich jak rak płuc czy schorzenia układu oddechowego oraz układu krążenia.
Naukowcy z University of Exeter i Joint Centre for Environmental Sustainability and Resilience przy chińskim Uniwersytecie w Hongkongu ustalili, że produkcja mięsa w Chinach wzrosła w latach 1980-2010 o 433 proc., osiągając 80 megaton. Ma to również ogromny wpływ na wzrost emisji amoniaku, które niemal się podwoiły.