Konfiskują auta za nielegalne wyrzucanie śmieci. "Grzywna nie wystarczy"

Władze Santa Croce Camerina, miejscowości znajdującej się na Sycylii w prowincji Ragusa, wprowadziły niecodzienne kary za nielegalne wyrzucanie śmieci. Obywatelom, którzy w ten sposób szkodzą środowisku, konfiskowane będą samochody – podaje włoska agencja prasowa ANSA.

Publikacja: 03.11.2022 15:08

Konfiskują auta za nielegalne wyrzucanie śmieci. "Grzywna nie wystarczy"

Foto: Facebook/Comune Santa Croce Camerina

Jak informuje agencja ANSA, burmistrz sycylijskiej miejscowości Santa Croce Camerina, Peppe Dimartino, rozpoczął walkę z nielegalnymi wysypiskami śmieci. Jego decyzje związane z dbaniem o środowisko oraz stanowczość, jeśli chodzi o karanie obywateli, którzy nie stosują się do obowiązujących zasad, postrzegane są we Włoszech jako wzór do naśladowania.

Najnowszą decyzją polityka, która ma rozwiązać problem nielegalnego wyrzucania śmieci, jest wydanie rozporządzenia, które nakazuje konfiskatę pojazdów wykorzystanych do pozbywania się odpadów w niedozwolonym miejscu. - Kara finansowa nie jest wystarczająca, a poza tym często nie można jej od razu wyegzekwować - powiedział Dimartino. Zdaniem burmistrza Santa Croce Camerina, będzie to znacznie bardziej odstraszający środek niż grzywna. Rozporządzenie przewiduje najpierw zapobiegawcze przejęcie pojazdu, z którego porzucane są odpady, a następnie jego definitywną konfiskatę w przypadku, gdy sprawca nie zapłaci w wyznaczonym terminie wymierzonej mu kary.

Czytaj więcej

Większość śmieci z polskich domów nie do przetworzenia

Auta, które zostaną skonfiskowane w ten sposób, będą przekazywane na użytek publiczny. 

Jak podają włoskie media, mieszkańcom miejscowości pomysł ten przypadł go gustu. "Oprócz grzywny i konfiskaty pojazdu dać sprawcy miotłę i łopatę i kazać im wszystko posprzątać" - napisał jeden z nich pod postem informującym o rozporządzeniu, który opublikowały na Facebooku władze Santa Croce Camerina.

Choć Parlament Europejski już dawno, bo w 2008 roku, wydał dyrektywę mającą na celu uniknięcie nadmiernej produkcji odpadów przez państwa członkowskie jako produktów ubocznych ich działalności gospodarczej, we Włoszech wciąż istnieje problem dzikich wysypisk śmieci. Władze kraju wciąż starają się walczyć z tymi, którzy nie stosują się do przepisów, wprowadzając rozmaite kary i inne rozwiązania. Jak zaznaczają, jednymi z priorytetowych celów polityki jest ochrona środowiska i ludzkiego życia.

Dzikie wysypiska śmieci są niebezpieczne dla środowiska, gdyż uwalniają szkodliwe substancje chemiczne i zanieczyszczenia do powietrza, wody oraz gleby. Substancje te mogą powodować problemy zdrowotne u ludzi i zwierząt, a także niszczyć ekosystemy. Mogą one również doprowadzić do nieodwracalnych skutków i zniszczeń środowiska. 

Jak informuje agencja ANSA, burmistrz sycylijskiej miejscowości Santa Croce Camerina, Peppe Dimartino, rozpoczął walkę z nielegalnymi wysypiskami śmieci. Jego decyzje związane z dbaniem o środowisko oraz stanowczość, jeśli chodzi o karanie obywateli, którzy nie stosują się do obowiązujących zasad, postrzegane są we Włoszech jako wzór do naśladowania.

Najnowszą decyzją polityka, która ma rozwiązać problem nielegalnego wyrzucania śmieci, jest wydanie rozporządzenia, które nakazuje konfiskatę pojazdów wykorzystanych do pozbywania się odpadów w niedozwolonym miejscu. - Kara finansowa nie jest wystarczająca, a poza tym często nie można jej od razu wyegzekwować - powiedział Dimartino. Zdaniem burmistrza Santa Croce Camerina, będzie to znacznie bardziej odstraszający środek niż grzywna. Rozporządzenie przewiduje najpierw zapobiegawcze przejęcie pojazdu, z którego porzucane są odpady, a następnie jego definitywną konfiskatę w przypadku, gdy sprawca nie zapłaci w wyznaczonym terminie wymierzonej mu kary.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Miasta
Odporność warunkiem trwałego rozwoju miast: rusza 11. edycja programu Eco-Miasto
Miasta
Drastyczna podwyżka opłat za parkowanie SUV-ów. Mieszkańcy Paryża zdecydowali
Miasta
Londyn przegrywa ze zmianami klimatu. „Stoimy w obliczu śmiertelnego ryzyka”
Miasta
Zanieczyszczenie powietrza z powodu fajerwerków. Stacje GIOŚ podały dane
Miasta
Wstydliwy sekret organizatorów szczytu klimatycznego: Dubaj dusi się od smogu