Politycy PO zawiedli w kluczowym głosowaniu PE dotyczącym przyrody

Unijne rozporządzenie w sprawie odtwarzania przyrody nie zostało przyjęte. Do przegłosowania wspólnego stanowiska Komisji ds. Środowiska Parlamentu Europejskiego zabrakło jednego głosu.

Publikacja: 29.06.2023 13:25

Parlament Europejski

Parlament Europejski

Foto: Adobe stock

Swojej szansy na obronę kluczowego dla ochrony przyrody prawa nie wykorzystali politycy Platformy Obywatelskiej - podkreśla Pracownia na rzecz Wszystkich Istot.

Bartosz Arłukowicz i Ewa Kopacz, członkowie Komisji ENVI z ramienia Europejskiej Partii Ludowej (EPL) do której należy PO, nie stawili się na posiedzeniu co umożliwiło ich zastępcom głosowanie za odrzuceniem rozporządzenia.

– Jesteśmy głęboko zawiedzeni postawą eurodeputowanych PO. Nature Restoration Law to kluczowa inicjatywa, stawiająca przed państwami członkowskimi UE wiążące cele dotyczące poprawy stanu naturalnych ekosystemów, w tym lasów. Nie rozumiemy dlaczego przedstawiciele partii, idącej do wyborów z postulatami ochrony lasów i rzek, nie wykorzystali szansy na oddanie głosu za kluczowym dla tego celu rozporządzeniem. Wczoraj ich głosy przeważyłyby szalę na rzecz przyrody – komentuje Augustyn Mikos ze Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot.

Czytaj więcej

Badanie: Zmiany klimatu wpływają na wielkość mózgu. Im cieplej, tym mniejszy

Wczorajsze głosowanie to nie koniec prac nad dokumentem, w połowie lipca Parlament Europejski zagłosuje w sprawie Nature Restoration Law na posiedzeniu plenarnym. Wynik głosowania ostatecznie zadecyduje o tym, czy prace nad wprowadzeniem rozporządzenia w życie będą kontynuowane.

– Wzywamy wszystkie ugrupowania, w szczególności te mające ochronę przyrody w programach wyborczych, do poparcia ambitnych celów Nature Restoration Law w czasie głosowania na posiedzeniu plenarnym Parlamentu Europejskiego – mówi Augustyn Mikos.

Zachowanie polskich europarlamentarzystów wpisuje się w politykę Europejskiej Partii Ludowej (EPL) do której należą europarlamentarzyści PO. W maju EPL opublikowała European Farmers’ Deal, w którym wzywa do całkowitego odrzucenia Nature Restoration Law. W odpowiedzi na stanowisko, 55 polskich organizacji pozarządowych i ruchów obywatelskich wystosowało apel wzywający do poparcia rozporządzenia, skierowany do polskich członków EPL.

Czytaj więcej

Najbogatsi obiecali wesprzeć wrażliwych na zmianę klimatu, głównie pożyczkami

Nature Restoration Law to kluczowy element Strategii Bioróżnorodności UE, której celem jest zatrzymanie utraty różnorodności biologicznej w Europie. Zapisano w nim wiążące prawnie cele poprawy stanu siedlisk przyrodniczych chronionych na mocy prawa unijnego oraz odtwarzania ich tam, gdzie zostały zupełnie zniszczone na skutek działalności człowieka. Rozporządzenie ma ogromne znaczenie dla lasów. Obecnie zaledwie 14% chronionych siedlisk leśnych w UE jest we właściwym stanie ochrony. Nature Restoration Law nie tylko stawia konkretny cel dotyczący poprawy ich stanu, ale także zakłada poprawę kondycji wszystkich lasów, również tych nie objętych dotychczas żadną ochroną na mocy prawa unijnego. Cele te są spójne z postulatami dotyczącymi ochrony lasów ogłoszonymi przez PO w czasie listopadowej konwencji programowej.

– Głosowanie na posiedzeniu plenarnym w sprawie Nature Restoration Law to sprawdzian wiarygodności polskich partii opozycyjnych w kwestiach ochrony przyrody. To w jaki sposób zagłosują będzie miało realne przełożenie na rzeczywistość. To szansa na to, żeby pokazać, że ochrona lasów to nie tylko hasło wyborcze mające pomóc w przejęciu władzy w jesiennych wyborach – mówi Augustyn Mikos.

Spośród polskich europarlamentarzystów, którzy wzięli udział w głosowaniu w Komisji ENVI, za odrzuceniem Nature Restoration Law głosowali Adam Jarubas z PSL oraz Joanna Kopcińska i Anna Zalewska z PiS. Rozporządzenie poparła Róża Thun reprezentująca Polskę 2050 i Marek Balt z SLD.

Swojej szansy na obronę kluczowego dla ochrony przyrody prawa nie wykorzystali politycy Platformy Obywatelskiej - podkreśla Pracownia na rzecz Wszystkich Istot.

Bartosz Arłukowicz i Ewa Kopacz, członkowie Komisji ENVI z ramienia Europejskiej Partii Ludowej (EPL) do której należy PO, nie stawili się na posiedzeniu co umożliwiło ich zastępcom głosowanie za odrzuceniem rozporządzenia.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Liderzy
Nowa koalicja dla ratowania klimatu. Trzy państwa rozpoczynają współpracę
Liderzy
Tegoroczny szczyt klimatyczny ONZ przygotują sami mężczyźni. To decyzja władz
Liderzy
Szczyt klimatyczny w 2024 roku. Przewodniczący z „naftową” przeszłością
Liderzy
Umowa koalicyjna. Co liderzy opozycji zapisali na temat klimatu i środowiska?
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Liderzy
Minione 8 lat było trudne dla polskiej przyrody. Trzeba to zmienić